• Link został skopiowany

Co dalej z Kwiatem Jabłoni? Kasia Sienkiewicz mówi wprost. "Teraz staram się dla siebie"

Kwiat Jabłoni to uzdolnione rodzeństwo - Katarzyna Sienkiewicz i Jacek Sienkiewicz tworzą zgrany duet od lat. Często otrzymują pytanie, czy planują jednak solowe kariery. Wokalistka zabrała głos.
Kasia Sienkiewicz, Jacek Sienkiewicz
KAPiF

Kwiat Jabłoni tworzą potomkowie znanego muzyka Kuby Sienkiewicza. Dzieci frontmana Elektrycznych Gitar grają na największych eventach i festiwalach w Polsce. Świetnie się uzupełniają, a mimo tego i tak niektórzy liczą, że każda ze stron rozpocznie solową karierę. Spekulacji nie uciszają aktywności solowe muzyków - Kasia Sienkiewicz nagrała chociażby utwór z Wiktorem Dydułą "Nie mówię tak, nie mówię nie", z którym wystąpili podczas Polsat Hit Festiwalu. 

Zobacz wideo Sienkiewicz o biznesie z bratem

Kasia Sienkiewicz o solowej karierze. "Piszę też swoje piosenki od jakiegoś czasu"

Wokalistka rozmawiała ostatnio z Plejadą na temat jej dalszych planów muzycznych. - Jestem jak zawsze bardzo otwarta na nowe współprace. Z bratem gram, oczywiście, bardzo dużo i Kwiat Jabłoni nie zamyka się. Gramy za chwileczkę dla Polonii w Europie, gramy latem całą trasę, również odwiedzimy Operę Leśną na naszym prywatnym koncercie - przekazała. Wspomniała o występowaniu u boku innych artystów. - Natomiast coraz bardziej otwieram się na takie koncerty gościnne. Piszę też swoje piosenki od jakiegoś czasu - zawsze pisałam, ale pod Kwiat Jabłoni, a teraz staram się dla siebie i mam nadzieję, że za jakiś czas coś się wydarzy i będę mogła też coś swojego zaprezentować muzycznie - zaznaczyła Sienkiewicz.

Kasia Sienkiewicz bardzo się wzruszyła podczas tego występu. Chodzi o ojca

Piosenkarka ma za sobą wiele udanych występów, ale ten z udziałem Kuby Sienkiewicza zapamięta do końca życia. Występowanie u boku ojca bardzo ją poruszyło. - Na każdy koncert tej trasy zapraszaliśmy jakiegoś gościa muzycznego... Po raz pierwszy w ogóle wystąpiliśmy z tatą. Zaśpiewaliśmy piosenkę "Kiler" i to było dla nas naprawdę wzruszające, przemiłe przeżycie. Szczerze mówiąc, nie wiedziałam, że aż tak będzie to dla mnie ważne i miłe - wspomniała Sienkiewicz Plejadzie. Co ciekawe, obawiała się negatywnych emocji, występując ze znanym ojcem. - Już nie będę wymieniać, co mieliśmy w głowie, ale okazało się, że to się spotkało z fantastycznym, przemiłym przyjęciem - przekazała

Więcej o: