Roksana Węgiel stawia na szczerość z fanami - opowiedziała im roku temu, że choruje na cukrzycę pierwszego stopnia. Musiała na pewien czas ograniczyć estradowe życie, ale dziś widzimy, że jest silna i szybko poradziła sobie z "nową rzeczywistością". Może normalnie funkcjonować dzięki bieżącemu monitorowaniu poziomu glukozy.
Wokalistka wyznała podczas festiwalu w Sopocie, że obecnie czuje się świetnie. Początki z cukrzycą nie były łatwe, ale teraz Węgiel znowu żyje na pełnych obrotach. Pokazała podczas wywiadu z Pudelkiem urządzenie, które pomaga jej sprawdzać glukozę i przy okazji opowiedziała o chorobie. - Myślę, że osoby, które doświadczają tej choroby, wiedzą doskonale, na czym ona polega i to nie jest tak, że my jesteśmy dysfunkcyjni życiowo - zapewniła. - Oczywiście trzeba dbać o to bardzo mocno, ale ogólnie na co dzień czuję się świetnie. Odkąd mam uregulowany w miarę ten cukier. Oczywiście z uwagą na ciągłe sprawdzanie przed każdym posiłkiem. Mam tutaj nawet taki sensor. On jest teraz nieodłącznym elementem moich kreacji scenicznych - wyznała Węgiel. Co więcej przekazała? - Jak o to dbasz, to jest dobrze. Trzeba to mieć pod kontrolą. Ja się czuję bardzo dobrze, nie odczuwam tego w życiu codziennym, bo już się przyzwyczaiłam do insuliny i do dbania o cukier - dodała.
Tydzień przed sopockim wydarzeniem rozmawialiśmy z Roksaną Węgiel o jej związku. Wkrótce minie rok od jej bajkowego ślubu z Kevinem Mglejem, z którym również łączą ją sprawy zawodowe. Czy w związku z tym zakochanym zdarza się kłócić? - Zgrzyty czasami są, szczególnie w kwestiach zawodowych, bo czasami nasze zdania są odmienne. Aczkolwiek nie wpływa to w żaden sposób na naszą relację, oddzielamy te strefy - przyznała nam Węgiel bez lukrowania rzeczywistości. Podkreśliła, że jest bardzo szczęśliwa z mężem, ponieważ fundamentem ich związku jest przyjaźń.