• Link został skopiowany

Joanna Senyszyn niedawno pochowała męża. "To było straszne przeżycie"

Joanna Senyszyn związała się z sędzią i adwokatem Bogusławem Senyszynem. Mąż polityczki zmarł 10 lutego 2025 roku, czyli tuż przed rozpoczęciem głównego etapu kampanii żony. Jak sama zainteresowana wspomina ukochanego?
Joanna Senyszyn, Bogusław Senyszyn
'halo tu polsat'

Joanna Senyszyn ubiega się o fotel prezydencki, w związku z czym w każdym tygodniu udziela się medialnie. Osoby śledzące kampanię kandydatki na pewno znają słynny cytat polityczki, w którym wspomniała o ukochanym. - Mój mąż oczywiście podpisał się na mojej liście, a potem zmarł - przekazała w "Faktach". Nie było wiadomo, jak Senyszyn przeżyła odejście męża. Teraz otworzyła się w "halo tu polsat". Materiał z jej udziałem wyemitowano 10 maja.

Zobacz wideo Senyszyn wspomina o "Kaczyźmie"

Joanna Senyszyn wspomina męża. "Był niewątpliwie człowiekiem nadzwyczajnym"

Rozmowy z polityczką na temat śmierci partnera podjęła się Agnieszka Hyży, która odwiedziła dom kandydatki na prezydenta w Warszawie. Senyszyn podkreśliła, że ma wiele wspomnień z 50-letniego małżeństwa z Bogusławem Senyszynem. Jego śmierć to dla niej potężny cios. - To było straszne przeżycie. Mój mąż był niewątpliwie człowiekiem nadzwyczajnym. Był erudytą z poczuciem humoru, niezwykle inteligentny, błyskotliwy. Jak się tylko poznaliśmy, postanowiliśmy się pobrać, zresztą bardzo krótko, pół roku, się znaliśmy przed ślubem. Postanowiliśmy, że we wszystkich ważnych decyzjach, bo przecież mężczyznom na tym zależy, będzie decyzję podejmował mój mąż, a we wszystkich nieważnych — ja. I przez całe nasze życie ważnych [decyzji] nie było - przekazała Senyszyn. 

Joanna Senyszyn nosi nieprzypadkowe korale. Biżuteria ma też związek z mężem

Przy okazji spotkania z Hyży dowiedzieliśmy się, co symbolizują czerwone korale polityczki. Widzimy je za każdym razem, kiedy Senyszyn przemawia podczas wywiadu czy debaty. - Mój mąż, który dwa razy do roku jeździł gdzieś w dalekie kraje na wycieczki, to zawsze mi coś ciekawego przywoził. Nie lubię złota, srebro owszem, ale najbardziej lubię taką biżuterię dużą, etniczną, rzucającą się w oczy - tak wyjaśniła ten fakt Joanna Senyszyn. Czerwone korale kojarzą się polityczce przede wszystkim z patriotyzmem. Przypominają także o lewicy. Jej mąż jak wspomniała podróżował i co ciekawe, ostatnimi koralami, jakie przywiózł żonie, były korale pochodzące z Japonii. 

Więcej o: