Rafał Brzozowski pod koniec 2024 wystartował z biznesem nastawionym na turystów. - Właśnie uruchamiam pensjonat w Zamościu, który się nazywa Brzozowy Dwór. Mieści się w centrum miasta. Remontowałem, a właściwie odbudowywałem go, przez cztery lata. To jest dom moich dziadków, który odkupiłem od państwa, bo w latach 70. zostali wywłaszczeni. Rodzina długo starała się o jego odzyskanie i w końcu się udało. Dom ma prawie 100 lat, budowali go mój pradziadek z prababcią - opowiadał "Faktowi". Po kilku miesiącach obiekt zbiera pochwały, ale i krytykę. Co na to gwiazdor?
Krytyczne opinie dotyczą lokalizacji, problemów z kanalizacją oraz zakłócania prywatności odwiedzjąych. Brzozowski zapoznał się z niskimi ocenami i odpowiedział na nie w rozmowie z Plejadą. "Odnośnie tych komentarzy, o miejscu, nazwie i sąsiedztwie mojego obiektu, to pochodzą one niestety od typowego hejtera, który nigdy nie był gościem w Brzozowym Dworze. Poprzez wpisy atakował mnie, moich fanów oraz innych użytkowników mediów społecznościowych. Na takie komentarze nie będę reagował i wdawał się w dyskusję, gdyż w takim przypadku jest pozbawiona sensu" - przekazał piosenkarz. Krytykę bierze do serca i chce poprawić usterki. "Odnośnie opinii gości, które są dla mnie najważniejsze, to klientka słusznie zwróciła uwagę i to był nasz błąd, który został naprawiony, jak również pozostałe jej uwagi zostały natychmiast skorygowane i sprawdzone, tak aby nie powtórzyły się w przyszłości" - dodał.
Wokalista postawił na dotychczas nieznany mu typ biznesu, dlatego wie, że mogą zdarzać się błędy. Nie chce, aby goście byli rozczarowani, tylko żeby z radością wracali do apartamentów. "Chodzi głównie o dokładne sprawdzenie tego, co pozostawiają poprzedni goście w apartamentach. Przyznam szczerze, że ten biznes to dla mnie nowość i wiele spraw mnie ciągle zaskakuje. Myślę, iż będę mógł więcej powiedzieć Państwu o swoich odczuciach dopiero za jakiś czas, kiedy będę miał większe doświadczenie w prowadzeniu tego typu działalności" - zaznacza Rafał Brzozowski.