• Link został skopiowany

Wojciech Trzciński nie żyje. Słynny kompozytor miał 75 lat

1 lutego media obiegła smutna informacja o śmierci Wojciecha Trzcińskiego. Kompozytor miał 75 lat.
Wojciech Trzciński
Wojciech Trzciński nie żyje. Słynny kompozytor miał 75 lat. Fot. YouTube/Nagroda Fundacji im. Stefana Kisielewskiego

Wojciech Trzciński był znakomitym kompozytorem muzyki rozrywkowej, filmowej i teatralnej, aranżerem, pianistą, gitarzystą, dyrygentem i producentem muzycznym. Był także jednym z pomysłodawców "Fryderyków". Niespełna dwa miesiące temu kompozytor został odznaczony Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" przez ministrę kultury Hannę Wróblewską. Trzciński był także założycielem prywatnego, niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny, za którego utworzenie otrzymał Paszport Polityki i Nagrodę Kisiela. 

Zobacz wideo Paulla wspomina zmarłego tatę. "Był jedyną osobą, która mnie wspierała na początku"

Wojciech Trzciński skomponował wiele znanych utworów. Tak mówiła o nim Halina Frąckowiak 

Podczas wręczania medalu Gloria Artis padło wiele poruszających słów w stronę kompozytora. Szczególnie ważne z perspektywy czasu okazało się przemówienie Haliny Frąckowiak, która wykonywała skomponowaną przez artystę piosenkę "Dancing Queen". "Dziękujemy ci za piękną muzykę, za ekspresję. Pan Bóg obdarzył cię ogromną wrażliwością i talentem muzycznym, inteligencją twórczą. Przełożyłeś to na piękne brzmienia, melodie i aranżacje. (...) Chciałam ci podziękować na to, że cię spotkałam. Za nasze rozmowy, twoją przyjaźń i za twoją mądrość. Za wszystko to, czego uczyłam się przez te lata naszych spotkań" - mówiła wokalistka. Pod jednym z pożegnalnych postów pojawiło się mnóstwo komentarzy od zasmuconych fanów. "Tyle pięknych melodii. Wyrazy współczucia", "Jeden z najznakomitszych kompozytorów, dzięki któremu powstało mnóstwo hitów", "Ta informacja odmieniła moje życie" - czytamy. 

Wojciech Trzciński nie ograniczał się do jednego gatunku. Tego słuchał w młodości 

W 2015 roku Trzciński w Polskim Radiu wrócił wspomnieniami do młodzieńczych lat. Kompozytor od samego początku był otwarty na różne gatunki muzyczne. "We wczesnej młodości słuchałem szerokiego wachlarza gatunków muzycznych, w ósmej klasie film "A Hard Day's Night" wciągnął mnie w muzykę pop i gitarową, natomiast w 1967 roku ukazała się kultowa, wybitna, jedyna w swoim rodzaju płyta "Ewa Demarczyk śpiewa piosenki Zygmunta Koniecznego" - opowiadał. 

Więcej o: