O śmierci Stanisława Tyma poinformowała redakcja tygodnika "Polityki". - Z ogromnym żalem informujemy o śmierci Stanisława Tyma, wielkiej postaci polskiej kultury i mediów. Przez dekady meblował nam zbiorową wyobraźnię i kształtował poczucie humoru - czytamy. Smutną wiadomość w rozmowie z Plejadą potwierdził także redaktor naczelny "Polityki" Jerzy Baczyński.
Przypomnijmy, że kilkanaście lat temu Stanisław Tym zmagał się z nowotworem żołądka. W wywiadach wspominał, że lekarze dawali mu wówczas zaledwie trzy proc. szans na przeżycie. Mimo to wrócił do zdrowia. - Wycięli mi żołądek i zrobili nowy z jelita cienkiego. 17 lat już z nim żyję - mówił wówczas. - Najważniejsze to się nie dać. Nie wiem dokładnie, co to znaczy, ale wiem, że można to zrobić. Nie przejmować się, nie powracać do choroby, nie przeżywać jej stale na nowo - dodał.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Stanisław Tym pokazał się publicznie po długiej przerwie. Porusza się przy pomocy chodzika
Stanisław Tym zapisał się najbardziej w pamięci widzów rolą Ryszarda Ochódzkiego w kultowej komedii "Miś" w reżyserii Stanisława Barei. Zagrał jednak także w innych niezapomnianych filmach epoki PRL-u, jak: "Rozmowy kontrolowane", "Poszukiwany, poszukiwana", "Rejs". Po raz ostatni na dużym ekranie pojawił się w filmie "Miasto" z 2021 roku. W 2007 roku postanowił zabrać się za sequel "Misia", czyli film "Ryś", którego był scenarzystą i odtwórcą głównej roli męskiej.
W ostatnich latach Stanisław Tym rzadko pojawiał się publicznie. 18 marca 2024 roku pojawił się w Och-Teatrze na premierze sztuki teatralnej "Ciemny grylaż", którą stworzył jeszcze w latach 80. wraz z Jerzym Dobrowolskim. Poruszony twórca pojawił się na premierze komedii w reżyserii Cezarego Żaka, chociaż nie mógł już poruszać się o własnych siłach. Do teatru przyszedł z pomocą chodzika. W 2023 roku Tyma dotknęła prywatna tragedia. W lipcu zmarła jego ukochana żona Anna Kokozow-Tym.