Niedawno w sieci pojawiły się szokujące informacje o Tomaszu Barańskim. Na portalu Pudelek opublikowano artykuł, w którym ujawniono, jak miał zachowywać się tancerz. Zarzucono mu "niewłaściwy dotyk, poniżanie, wyzywanie oraz groźby karalne". Miał również tworzyć atmosferę strachu i mobbingu podczas treningów. 4 grudnia Barański został odsunięty od swojej grupie tanecznej.
Tomasz Barański związany był z "Tańcem z gwiazdami", gdzie wielokrotnie walczył o Kryształową Kulę u boku celebrytek. Członkowie jego grupy tanecznej, która pojawia się w wielu programach telewizyjnych, przerwali milczenie i wyjawili prawdę o tym, co się działo za kulisami. Mowa tu o mobbingu, morderczych treningach oraz niestosownych propozycjach, które padały pod adresem tancerek. Barański został już odsunięty od tanecznego show Polsatu, a to nie koniec jego problemów. Na profilu grupy pojawiło się oświadczenie, z którego wynika, że 43-latek został od niej odsunięty. "Zarządzanie grupą taneczną NEXT przechodzi w pełni w ręce menedżera, Kingi Biegańskiej" - przekazano na oficjalnym fanpage'u. Komentarze pod wpisem zostały wyłączone.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Sława ją zniszczyła. Po latach ma nowy zawód i wyznaje: Z dala od show-biznesu
Do telewizji Polsat wpłynąć miała petycja, w której 93 osoby oskarżyły Barańskiego o, eufemistycznie ujmując, niewłaściwe zachowanie. "Nie musiałem nikogo namawiać, by podpisał petycję, puściłem ją po prostu w obieg. Jedynie dwie osoby wyraziły opinię, że są w szoku, bo chociaż wiedziały, że Barański jest porywczy, to w stosunku do nich taki nie był, więc nie chcą złożyć podpisu. Wszyscy, którzy początkowo mieli obawy, ostatecznie podpisali" - wyjawił portalowi Pudelek jeden z tancerzy. Firma Jake Vision, która jest producentem "Tańca z gwiazdami", odcięła się od tancerza po tym, jak tylko pojawiły się zarzuty. "Pan Tomasz Barański nie jest już zaangażowany w produkcję programu telewizyjnego pod tytułem 'Taniec z gwiazdami'. Nie komentujemy i nie odnosimy się do petycji (...) oraz do jakichkolwiek doniesień medialnych dotyczących pana Tomasza Barańskiego" - przekazała firma serwisowi.
Zgodnie z polskim prawem mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika, lub skierowane przeciwko niemu, które polegają na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu go. Mobbing występuje, gdy działania te lub zachowania wywołują u pracownika zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodują lub mają na celu jego poniżenie, lub ośmieszenie, a także izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników. Mobbing może mieć formę biernego zachowania.
O mobbingu należy powiadomić dział personalny (HR) lub przełożonego, a jeśli to on jest mobberem - kierownictwo wyższego szczebla. Skargę na naruszanie praw pracowniczych można też zgłosić do Państwowej Inspekcji Pracy.
Przewodnik PIP na temat mobbingu pomaga rozpoznać, czy jest się jego ofiarą, wskazuje, jak sobie radzić i jak przygotować się do procesu sądowego. W Państwowej Inspekcji Pracy można również zasięgnąć pomocy prawnej - porady są udzielane od poniedziałku do piątku w godz. od 9.00 do 15.00