Sprawa Królikowskiego ciągnie się od zeszłego roku. To wtedy prokuratura skierowała przeciw niemu akt oskarżenia za uchylanie się od płacenia alimentów. "Antoni K. został oskarżony o uchylanie się w okresie od czerwca 2022 do stycznia 2023 r. od wykonania obowiązku alimentacyjnego na rzecz małoletniego syna oraz żony (...)" - mówił Polskiej Agencji Prasowej rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna. Jak donosi "Fakt" 14 listopada w Sądzie Rejonowym na warszawskiej Woli zapadł wyrok. Co ustalono?
Tabloid donosi, że aktor został uznany za winnego. "Oskarżonego Antoniego Królikowskiego uznaje się za winnego popełnionego zarzucanego mu czynu, który kwalifikuje jako występek, przy czym ustala, że zarzucanego czynu dopuścił się w okresie od 19 sierpnia 2022 r. do 27 stycznia 2023 r. i za to na tej podstawie skazuje go oraz wymierza mu karę grzywny w wysokości 150 stawek dziennych, określając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 30 zł. Na podstawie art. 627 k.p.k. zasądza od oskarżonego Antoniego Królikowskiego na rzecz Skarby Państwa koszty sądowe w kwocie 70 zł i kwotę 450 zł tytułem opłaty" - czytamy w wyroku opublikowanym przez "Fakt". Redakcja skontaktowała się również z Rzecznikiem Prasowym Prokuratury Okręgowej w Warszawie. "Uprzejmie informuję, że faktycznie zapadł wyrok - jak w załączeniu, Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola w Warszawie złożyła sprzeciw od niniejszego orzeczenia z uwagi na niewspółmierność orzeczonej kary" - przekazał prok. Piotr Antoni Skiba. Z kolei portal ShowNews donosi, że wyrok nie jest jeszcze prawomocny, co oznacza, że Królikowski może się od niego odwołać.
Sąd wyznaczył kolejny termin rozprawy w sporze Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej i Joanny Opozdy. Aktorki mają spotkać się w sądzie 3 grudnia 2024 roku. Co ciekawe, Joanna Opozda jakiś czas temu zdradziła, że wcale nie zabrania byłej teściowej spotykania się ze swoim wnukiem. "Publicznie próbuje kreować się na troskliwą babcię, podczas gdy prywatnie przez dwa lata nie wykazywała żadnej inicjatywy, by spotkać się z Vincentem. Ta cała sytuacja to wyłącznie PR-owa zagrywka, a nie autentyczna troska o wnuka" - pisała w oświadczeniu na Instagramie. ZOBACZ TEŻ: Skandaliczne nagranie z Opozdą na profilu Królikowskiego. Znamy wyniki śledztwa