Książulo ocenił jedzenie ze szpitala. Nie owijał w bawełnę

Książulo jest znany z publikowania recenzji kulinarnych w mediach społecznościowych. Ostatnio mężczyzna opowiadał jednak o swoim stanie zdrowia. Musiał pojawić się w szpitalu. Postanowił nagrać materiał na temat posiłku, który dostał.

Książulo dał się poznać jako znany YouTuber. Mężczyzna specjalizuje się w testowaniu jedzenia, co wyjątkowo przypadło do gustu jego fanom. Influencer odwiedza nie tylko kosztowne restauracje, ale również lokalne knajpy z kebabami czy bary mleczne. Ostatnio Szymon Nyczke, bo tak nazywa się youtuber, poinformował fanów o swoim stanie zdrowia. Wyszło na jaw, że musiał udać się do szpitala. Pokazał, na jaki posiłek mógł liczyć. 

Zobacz wideo Blanka Lipińska spróbowała jedzenia w samolocie i się zaczęło. Co poszło nie tak?

Książulo ocenił posiłek ze szpitala. Padły słowa krytyki

Książulo opublikował nowy film na swoim kanale na YouTube. Jak wiadomo, mężczyzna obecnie nie jest w najlepszej kondycji. Podkreślił to już na początku materiału. Opowiadał o swoim stanie zdrowia i braku apetytu. Pomimo tego, pokazał fanom, jakie posiłki otrzymał. Śniadanie składało się z trzech kromek chleba, kostki masła, pasty jajecznej, pomidorków koktajlowych i liścia sałaty. Książulo dostał też gorzką herbatę. Obiad składał się z krupniku, który niespecjalnie smakował youtuberowi, a także klasycznego drugiego dania: mięsa, ziemniaków i fasoli. Influencer był zawiedziony jedzeniem i nie wypowiadał się o nim pozytywnie. Chwalił jednak pomocny personel szpitala. - Ogólnie jeżeli chodzi o porcje, bo smakowo jest kiepsko, to raczej nie jest się tu głodnym. O 7 lub 8:00 przynoszą śniadanie, potem o 12:00 lub 13:00 jest obiad, a w międzyczasie przynoszą jakieś ogórki. Na kolację był twarożek, a mniej więcej dwie godziny po kolacji dosyć późno w nocy przynieśli nam wafle ryżowe - opowiadał Książulo. Co sądzicie?

Dlaczego Książulo trafił do szpitala? Poinformował fanów o swoim stanie zdrowia

Youtuber zmartwił swoich fanów informacją o stanie zdrowia. Książulo wprost powiedział, dlaczego musiał znaleźć się w szpitalu. Szokująca wiadomość pojawiła się na jego kanale nadawczym na Instagramie. "Dziś w nocy miałem operację wycięcia wyrostka. Będę żył, ale chyba przez chwilę na innych zasadach. Prawdopodobnie czeka mnie mała rekonwalescencja na lekkostrawnej diecie, ale zobaczę, jak się będę goił i czuł" - napisał Książulo. Choć influencer był w trudnej sytuacji, nie zapomniał o fanach. Poinformował ich, że ma w zanadrzu nagrane kilka odcinków. Wspominał również o teście szpitalnego jedzenia, który mieliśmy już okazję zobaczyć. ZOBACZ TEŻ: Książulo odwiedził restaurację Michela Morana i wydał prawie 900 zł. Wpadka już na samym początku: Woda z cebulą

 
Więcej o: