Małgorzata Rozenek sporo czasu poświęca na to, by rewelacyjnie prezentować się na ściankach, występach w telewizji czy podczas reklamowania różnych produktów w mediach społecznościowych. Prezenterka nie ukrywa wizyt u fryzjerów, makijażystów czy kosmetologów. Gdy jeszcze emitowany był program "Rozenek cudnie chudnie" można było nawet przyjrzeć się, jakie zabiegi na ciało stosuje.
Ostatnio prezenterka wybrała się na wakacje do słonecznej Turcji i od razu pochwaliła się zdjęciami w bikini na Instagramie. To, co fani mogli zobaczyć w dość mocno wyciętym kostiumie kąpielowym to forma Małgorzaty Rozenek i jej wysportowany brzuch.
Czasem słońce, czasem deszcz
- podpisała serię fotografii Rozenek. Pod zdjęciami wprost zaroiło się od komentarzy. Rozenek, która na co dzień nie może narzekać na zainteresowanie internautów, tym razem nawet jak na siebie dostała ogromną liczbę reakcji. "Co za piękna figura! Pełen podziw i ogromne brawa, Gosiu, dla ciebie, bo wiem, ile to jest pracy i wyrzeczeń"; "To też efekt wielu lat baletu i sportowego życia. Jest mamą trójki synów i wygląda jak milion dolarów"; "Co za figura" - pisali rozemocjonowani.
Rozenek niejednokrotnie podkreślała, że taka figura to efekt wstawania wcześnie, by na szóstą rano być już na siłowni. Ale nie tylko. Kilka lat temu prezenterka zdradziła, jak się odżywia, by zachować smukłą sylwetkę i dobre samopoczucie. Jak się okazało, Rozenek zrezygnowała w diecie z mięsa i nabiału, a zastąpiła je białkiem z produktów takich jak soczewica, fasola, soja, migdały, komosa ryżowa oraz algi morskie. Po kilku latach zrezygnowała również z cukru i alkoholu. - Cukier, mięso i alkohol. To są trzy rzeczy, których wyeliminowanie jest przepisem na zdrową sylwetkę, ale przede wszystkim zdrowie. (...) Cukier jest tragiczny, alkohol dla kobiety, która jest po 30-stce i ma jakieś wypełniacze na twarzy, to już w ogóle jest tragedia. No i mięso. Wbrew pozorom zabiera nam siłę, a nie ją daje - mówiła.