Marina pokazała, jak naprawdę wygląda macierzyństwo. Jeden szczegół kradnie uwagę

Marina podzieliła się z fanami zdjęciami podsumowującymi wakacje. Widać na nich, że ostatni czas w życiu wokalistki w stu procentach wypełnia ukochana rodzina.

Marina jest szczęśliwą żoną Wojciecha Szczęsnego, a od dwóch miesięcy mamą już dwójki dzieci. 3 lipca rodzina pary powiększyła się o córkę o imieniu Noelia. Wokalistka jak na razie stara się chronić prywatności dziewczynki i tylko raz pokazała jej twarz w mediach społecznościowych. Mimo to Marina nie szczędzi rodzinnych kadrów, na których widać, jak spełnia się w roli mamy.

Zobacz wideo Marina wyjawiła, jakim ojcem jest Szczęsny

Marina dodała zdjęcie z laktatorem. Zachwyciła fanów

Ostatni okres w rodzinie Szczęsnych przebiega pod znakiem bardzo dużych zmian. Nie tylko prywatnych, ale również zawodowych. Pod koniec sierpnia bramkarz przekazał decyzję o zakończeniu sportowej kariery. Jak wynika z Instagrama Mariny, ona i jej mąż postanowili ostatnie tygodnie poświęcić na odpoczynek i spędzili je w swoim domu w Marbelli. Wokalistka opublikowała serię zdjęć podsumowujących wakacje.

Na kadrach nie brakuje pięknych widoków, ujęć z bawiącym się Liamem czy śpiącą na plaży Noelią. Na jednym ze zdjęć na pierwszy rzut oka widać także spoglądającą w obiektyw Marinę. Dopiero przy bliższym spojrzeniu widać, że wokalistka pozuje do zdjęcia z laktatorem. Ten szczegół, ukazujący realia macierzyństwa, zachwycił fanów artystki. "Kocham za zdjęcie z laktatorem" - napisała jedna z nich, a komentarz w bardzo krótkim czasie zebrał ponad sto polubień. Zdjęcie znajdziecie w galerii na górze strony.

Marina i Wojciech Szczęśni nie wrócą do Polski?

Marina i Wojciech Szczęśni do tej pory większość czasu spędzali we Włoszech w związku z karierą sportowca, który był bramkarzem Juventusu. Wiele osób spodziewało się, że po przejściu Szczęsnego na sportową emeryturę, para wróci do Polski. Okazuje się, że raczej tak nie będzie. Już rok temu wspominała o tym Marina w rozmowie z Party. - Ja bym chciała pomieszkać gdzieś, gdzie jest słońce cały rok. Ja wiem, jak się mieszka w Polsce, kocham Polskę, uwielbiam tutaj być, ale przeszkadzała mi długa zima, szarówa, ciapa... - wyznała. 

Fakt, że para raczej nie wróci do ojczyzny na stałe, potwierdził także ostatnio Szczęsny w rozmowie na kanale Meczyki. - Rozumiem, że wasze plany są takie, że wy będziecie mieszkać w Marbelli i na razie się nigdzie nie wybieracie. Ale to będzie raczej dzielone z Warszawą fifty-fifty czy niekoniecznie? - spytał prowadzący. - Wątpię. Pamiętaj, że mam syna w wieku szkolnym - odparł piłkarz.

Więcej o: