Sandra Kubicka i Aleksander Baron niedawno zostali rodzicami Leonarda. Celebryci oszaleli na punkcie synka i poświęcają mu każdą wolną chwilę. Modelka nie ukrywa, że jako świeżo upieczona mama ma mnóstwo obowiązków i niekiedy jest jej trudno. Narodziny pierworodnego to jednak nie koniec zmian w życiu gwiazdorskiej pary. Już niedługo Kubicka i Baron zamieszkają w nowym domu, który kupili już jakiś czas temu. Na razie ich posiadłość jest jednak w trakcie remontu. Aktualnie młodzi rodzice są na etapie urządzania łazienki. Wanna, którą wybrali, jest warta małą fortunę.
Pomimo nowych obowiązków Sandra Kubicka nie zaniedbuje swoich internetowych fanów i na bieżąco relacjonuje na Instagramie swoje codzienne życie. Ostatnio świeżo upieczona mama opowiedziała o wykańczaniu łazienki w nowym domu. Okazuje się, że generalny remont był pomysłem Barona.
Wymyślił, że chce wszystko inaczej, więc naprawdę robimy bardzo dużo w tym domu. Jedna rzecz, nad którą najbardziej pracujemy to łazienka. Łazienka jest gigantyczna, więc mówimy na nią "pokój kąpielowy" i będzie tam sauna, dwa prysznice, wanna, mój kącik do makijażu. To jest taka nasza perełka w całym projekcie
- relacjonowała Kubicka. Modelka podkreśliła, że zależało im na oryginalności. W związku z tym zdecydowali się na czarną przezroczystą wannę. "Nie widzieliśmy tego u nikogo w domu i chcieliśmy mieć taką łazienkę, której jeszcze nikt nie miał i nie widział" - mówiła. Nie mniejsze wrażenie niż wanna robi jej cena. Za model, który wybrała celebrytka, trzeba bowiem zapłacić niemal 13 tysięcy. Zdjęcie luksusowego elementu wyposażenia łazienki, który niebawem znajdzie się w domu Kubickiej i Barona znajdziecie w naszej galerii.
Sandra Kubicka na własnej skórze przekonała się, że remont potrafi być wykańczający. Modelka podzieliła się ostatnio historią włoskich kafelków, które jakiś czas temu zamówiła do kuchni w nowym domu. Kiedy płytki w końcu dotarły na miejsce, okazało się, że są porysowane. Niestety, która sprzedała celebrytce kafelki, nie chce uwzględnić reklamacji. - Jeżeli lubicie adrenalinę, to polecam ściągnąć coś z zagranicy. Abstrakcja. Nigdy więcej nie będziemy czegoś takiego robić - podsumowała.