• Link został skopiowany

Tak Lewandowscy zachowywali się na urodzinach miliardera. Podjęli zaskakującą decyzję

Nie milkną echa 51. urodzin miliardera Pawła Marchewki. Na wydarzeniu nie zabrakło Anny i Roberta Lewandowskich. Wyszło na jaw, jak zachowywali się na imprezie.
Tak Lewandowscy zachowywali się na urodzinach miliardera
Fot. instagram.com/annalewandowska

W mediach cały czas głośno jest o imprezie, którą w pierwszy weekend lipca zorganizował Paweł Marchewka. Miliarder zaskoczył swoich gości wydarzeniem, które odbyło się w luksusowej willi na Lazurowym Wybrzeżu. Wśród zaproszonych nie mogło zabraknąć jednej z najbardziej rozchwytywanych par polskiego show-biznesu - małżeństwa Lewandowskich. Wyszło na jaw, jak zachowywali się na urodzinach biznesmena.

Zobacz wideo Według Rozenek-Majdan jedną z najlepiej ubranych Polek jest...Lewandowska!

Tak Lewandowscy zachowywali się na urodzinach Pawła Marchewki 

Na tak hucznej imprezie nie mogło zabraknąć znanych twarzy. Wśród gości można było zobaczyć m.in. Małgorzatę Rozenek-Majdan, Agnieszkę Woźniak-Starak czy znaną wizażystkę Magdę Pieczonkę. Okazuje się, że na świętowanie przybyła również jedna z najgorętszych par polskiego show-biznesu. Lewandowscy pojawili się w willi, która niegdyś należała do projektanta Pierre'a Cardina, a by wynająć ją na tydzień, trzeba zapłacić 130 tysięcy złotych. W naszej galerii na górze strony zobaczycie, w jaką sukienkę odstrzeliła się "Lewa". Portal Pudelek ustalił, jak piłkarz i trenerka fitness zachowywali się podczas eventu. 

Na odległość było widać, że bardzo się kochają. Nie unikali czułych gestów i pocałunków. Spędzali razem niemalże każdą chwilę. Do tego byli niezwykle sympatyczni i rozmawiali z zaproszonymi gośćmi

- przekazał informator serwisu. 

Tą decyzją Lewandowscy na pewno zaskoczyli 

Miliarder zadbał o to, by goście mieli zapewnioną rozrywkę. Na wydarzeniu pojawił się zespół Black Eyed Peas oraz piosenkarka Nicole Scherzinger. Celebryci chętnie pokazywali urywki z zabawy. Nie wiemy jednak, ile dokładnie osób zostało zaproszonych na 51. urodziny biznesmena. Event trwały cały weekend. Piłkarz i trenerka mieli swoje plany, jak spędzić czas w luksusowym miejscu. Okazuje się, że Lewandowscy, zamiast zadbać o fryzurę czy stylizację, postanowili po śniadaniu... wybrać się na siłownię! Nie zapomnieli o tym, że "trening rzecz święta". 

Po śniadaniu można ich było spotkać w hotelowej siłowni. W tym czasie inni goście szykowali się na imprezę, zwiedzali okolice lub po prostu odpoczywali w swoim towarzystwie

- opowiadał anonimowy informator Pudelka.

Więcej o: