Blanka Lipińska to z całą pewnością jedna z najpopularniejszych kobiet w Polsce. Rozpoznawalność przyniosły jej książki własnego autorstwa, które doczekały się nawet adaptacji filmowych. Niestety nie spotkały się one ze zbyt przychylnymi komentarzami krytyków. Lipińska poza pisaniem jest także niezwykle aktywna w sieci. Regularnie publikuje coraz to nowsze treści i informuje w ten sposób, co u niej słychać. Tym razem podzieliła się ze swoimi obserwatorami niecodzienną wiadomością. Okazuje się, że postanowiła odstawić leki. Dlaczego?
Blanka Lipińska od dłuższego czasu narzekała na problemy ze zdrowiem. Z mediów społecznościowych dowiedzieliśmy się, że przytrafiały jej się napady złości. Terapia nie przynosiła skutków, a Lipińska nie odpuszczała. W połowie kwietnia celebrytka oznajmiła, że dopiero wykonanie szeregu badań neurologicznych wykazało ADHD, czyli zespół nadpobudliwości psychoruchowej.
Okazało się, że to z czym borykam się przez całe swoje dorosłe życie, to, z czym pracowałam na terapii bezskutecznie – moje wybuchy złości, moje p***************e się do wszystkiego, to nie jest kwestia tego, że nie robię progresu na terapii, tylko kwestia zaburzeń neurologicznych" – wyjawiła Blanka Lipińska na swoim instagramowym koncie.
Blanka Lipińska niedawno zdecydowała się na utworzenie serii pytań i odpowiedzi na swoim Instagramie. Jedna z kobiet bez ogródek zapytała ją o to, dlaczego odstawiła leki. Autorka książek nie miała problemu z odpowiedzią i wprost wyznała - "Co do ADHD. W tym momencie ze zmęczenia nie jestem w najlepszej formie psychicznej. Mój lekarz psychiatra odradza mi leki, które są jednak pochodną metaamfetaminy, bo robią więcej złego niż dobrego. Ostatnio nie czułam się po nich najlepiej". Lipińska wspomniała także, że odstawiła leki na insulinooporność. "Lek na insulinooporność odstawiłam, by zrobić badania bez niego" - uargumentowała.