Anna Lewandowska jest w ciągłym ruchu. 7 czerwca wspierała męża i polską reprezentację podczas meczu towarzyskiego z Ukrainą. Na co dzień wraz z Robertem Lewandowskim i córkami mieszkają w słonecznej Hiszpanii. Trenerka regularnie przebywa również w Warszawie, skąd dogląda licznych biznesów. Od jakiegoś czasu jest właścicielką marki z kosmetykami do makijażu i pielęgnacji. Zamieściła nowe wideo na Instagramie i postanowiła pokazać, jak wygląda jej codzienny makijaż na lato. W komentarzach nie zabrakło słów zachwytu, ale jedna z obserwatorek "Lewej" zwróciła uwagę na to, że ta nie malowała się sama. Trenerka postanowiła się wytłumaczyć.
Anna Lewandowska nie ma problemów z tym, by pokazywać się bez makijażu. Trenerka prowadzi zdrowy i aktywny tryb życia, co jakiś czas oczyszcza również organizm, stosując detoks. Pije wówczas soki i różnego rodzaju ziołowe napary, oczywiście będą również pod kontrolą specjalistów. Żona Roberta Lewandowskiego dzięki zdrowemu stylowi życia może pochwalić się gładką cerą bez wyraźnych niedoskonałości. Teraz pokazała, jak wygląda jej typowy makijaż, który profesjonalistka wykonała ulubionymi kosmetykami "Lewej".
Internauci zwrócili uwagę na rozświetlający makijaż, który podkreślił błękitne oczy Lewandowskiej. Jednak jedna z internautek postanowiła publicznie odnieść się do faktu, że "Lewa" tym razem nie malowała się sama. "Fajnie by było, gdyby pani sama zrobiła make'up w warunkach domowych, bo większość z nas sama się maluje" - napisała w komentarzach jedna z obserwatorek trenerki.
Fanka doczekała się odpowiedzi. Trenerka szybko rozwiała wszelkie wątpliwości, podkreśliła przy tym, że na jej profilu można znaleźć materiały wideo, na których samodzielnie się maluje. "Takie makijaże też tutaj pokazuję. Ale jak mam okazję, zwłaszcza będąc w Polsce, to fajnie czasem oddać się w dobre ręce, takie jak Eweliny" - odpisała fance Anna Lewandowska. Zdjęcia trenerki przed i po nałożeniu makijażu znajdziecie w naszej galerii na górze strony.