• Link został skopiowany

Andrzej Grabarczyk wyprawił wesele w zaskakujących warunkach. Goście bawili się w samych ręcznikach

Andrzej Grabarczyk, znany szczególnie z serialu "Klan", nie miał pieniędzy na wesele. A że chciał świętować, gdy został mężem Zofii, stwierdził, że nie pozostaje mu nic innego, jak zabawa w akademiku, w którym wówczas mieszkał.
Andrzej Grabarczyk z żoną w kinie.
Fot. Kapif.pl

Najsłynniejszą telewizyjną żoną Andrzeja Grabarczyka, który 31 maja 2024 skończył 71 lat, jest Barbara Bursztynowicz. Aktorzy od 1997 roku grają małżeństwo w "Klanie". Tymczasem prywatnie serialowy Jerzy Chojnicki od prawie pół wieku związany jest z Zofią Grabarczyk. Zakochani poznali się na egzaminach wstępnych na studia zootechniczne w Olsztynie. Ostatecznie później, gdy byli już parą, zmienili kierunki. - "Żartuję, że pojechaliśmy tam, żeby się poznać. To było prawdziwe zrządzenie losu" - mówił aktor w jednym z wywiadów. Ostatecznie on poszedł na studia aktorskie w Warszawie, a jego druga połówka wybrała się na kulturoznawstwo do Gdańska.

Zakochani wzięli ślub w 1976 roku. Nie mogli sobie jednak pozwolić na świętowanie z pompą, bo żadne z nich nie miało pieniędzy. A bawić się chcieli. - Wesele urządziliśmy na korytarzu w warszawskim Domu Studenckim Dziekanka. Kapitalne! Każdy, kto przechodził - z kąpieli w ręczniku, z zakupami - był zaproszony - wyznał aktor "Klanu" w wywiadzie dla "Vivy!".

Zobacz wideo Katarzyna Pakosińska zdradza, jak chce spędzić rocznicę ślubu

Andrzej Grabarczyk pracował na budowie, by móc postawić własny dom

Andrzej Grabarczyk nie wyobraża sobie życia bez swojej żony. Para doczekała się syna Bartosza. - Prawdę mówiąc, rodzina i dom to dla mnie podstawa egzystencji. Najważniejsze sprawy w życiu. Bez żony i naszego syna cały mój wysiłek nie miałby sensu - przyznał po latach. Początki jego małżeństwa nie były jednak łatwe i wymagały sporo poświęcenia.

Niewielka pensja aktora z Teatru Komedia nie wystarczała, aby utrzymać rodzinę. Początkowo wyjechali do Norwegii, gdzie zajęli się pracą sezonową. Następnie aktor zdecydował się na poważny krok i wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Przez wiele miesięcy pracował na budowie i oszczędzał pieniądze. Rozłąka z żoną mu nie zaszkodziła. Wszystko, co zarobił, przeznaczył między innymi na budowę domu w Legionowie, w którym mieszka do dziś. Zdjęcia Grabarczyka z żoną znajdziecie w galerii na górze strony.

Andrzej Grabarczyk spełnia się w roli dziadka

Andrzej Grabarczyk doczekał się dwóch wnuczek: Mai i Leny oraz wnuczka Maksa. Dla pociech syna zupełnie stracił głowę. Rola dziadka sprawia mu tyle frajdy, że zamiast spędzać czas na salonach, gdzie mógłby zabiegać o role, woli spędzać czas z bliskimi. - Nie lubię się pokazywać publicznie. Nie interesują mnie imprezy, ścianki, skandale. Wolę pojechać na ryby, spędzić czas z wnukami u nas w domu albo na działce na Mazurach. [...] Chyba mnie lubią. Tak jak mówi Lena, jak widzi mnie na ekranie: "Bo dziadek to jest taki inny dziadek". Bo nie każdy może pooglądać dziadka w telewizji - powiedział niedawno w wywiadzie dla tygodnika "Świat & Ludzie".

W tej samej rozmowie przyznał, że jedna z jego wnuczek urodziła się z zespołem Downa. - Na początku to był szok, że to się nam przydarzyło. Potem stwierdziliśmy, że na ten temat nic nie wiemy. Zaczęliśmy więc szukać wiedzy. I dziś wiemy, jak z nią postępować. Gdy np. nie chce iść do szkoły, ja stosuję terapię śmiechem. Gdy uporczywie mówi: "Nie!", odpowiadam: "Nie, tak, nie nie, tak, tak, tak, nie". Ją to zaczyna bawić i w końcu mówi: "No dobra". Lena teraz pięknie koloruje, kiedyś tego nie potrafiła. Ma swoje powiedzenia, bawi nas i wzrusza - dodał.

Andrzej Grabarczyk na planie serialu 'Klan'.
Andrzej Grabarczyk na planie serialu 'Klan'.Jerzy nie wróci już do domu na Sadybie? Fot. screen 'Klan' TVP VOD
Więcej o: