W sobotę 13 kwietnia na facebookowym profilu Lecha Wałęsy, który jest niezwykle aktywny w mediach społecznościowych, pojawił się kolejny post. Sympatycy legendy "Solidarności" mogli się nieco zmartwić, ponieważ prezydent załączył zdjęcie ze szpitalnego łóżka. "I znowu mnie trafiło!" - napisał polityk.
Były prezydent nie zdradził, czy jego pobyt w szpitalu ma charakter planowy, czy jest spowodowany aktualnym pogorszeniem stanu zdrowia. Jak donosi portal o2.pl, syn prezydenta nie chciał komentować sprawy.
Nie komentuję
- powiedział krótko Jarosław Wałęsa.
Serwis próbował skontaktować się również z asystentem prezydenta, Markiem Kaczmarkiem, jednak za każdym razem próba ta kończyła się odpowiedzią "oddzwonię". Więcej zdjęć prezydenta Lecha Wałęsy znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Lech Wałęsa przysłużył się do zmian ustrojowych w Polsce, przez co zapisał się na kartach historii. 80-letni polityk od lat mówi o swoich problemach zdrowotnych. Ponad dwie dekady temu zdiagnozowano u niego cukrzycę typu 2. W 2021 roku trafił nawet do szpitala z powodu stopy cukrzycowej. Jest to poważne powikłanie, występujące u 10-15 proc. chorych, grożące nawet amputacją kończyny. Na szczęście lekarzom udało się wówczas opanować sytuację. Szesnaście lat temu z kolei byłemu prezydentowi wszczepiono rozrusznik serca. "Męczyłem się przy wejściu na pierwsze piętro. Teraz mam coraz więcej energii" - mówił Wałęsa mediom po zabiegu. Stosunkowo nie tak dawno temu, bo w październiku ubiegłego roku, Lech Wałęsa przebywał w szpitalu, co opisywał w mediach społecznościowych. Jego asystent, Marek Kaczmarek, mówił wówczas mediom, że miało to związek z "szeroko rozumianymi badaniami kontrolnymi". Ponownie trafił do placówki już dwa miesiące później, o czym również sam powiadomił. "Fakt" powołując się na osobę z bliskiego otoczenia prezydenta pisał, że Lech Wałęsa ma koronawirusa. Jego stan miał być "stabilny".