Wiosenne eventy to doskonała okazja dla wielu gwiazd na zaprezentowanie nieco lżejszych outfitów. Nie inaczej było podczas Sephora Press Day. Pojawiła się na nim prawdziwa plejada znanych osób, lecz wiele z nich nie wypadło najlepiej. Karolina Pisarek mimo sporego potencjału nie prezentowała się dobrze. To samo dotyczy Luny. Patrycja Markowska mimo, że nie postawiła na aktualne trendy to wypadła naprawdę dobrze. Czasem styl potrafi najlepiej się obronić.
Jedną z najbardziej wyrazistych osób podczas eventu była z pewnością Karolina Pisarek. Influencerka postawiła na czarną, dwurzędową sukienkę z fantazyjną górą. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie dół stylizacji. Widać, że Pisarek starał się być oryginalna ale wyglądała bardzo niekorzystnie. Całość pogrążyły podkolanówki. Miało być modowo, a nie wyszło. Zdecydowanie lepszą opcją byłoby zrezygnowanie z tego elementu garderoby i zamienienie płaskich mokasynów na ekstrawaganckie kozaki lub sandałki na wysokim obcasie. Podobne wrażenie można odnieść patrząc na Lunę. Artystka zdecydowała się na szary, oversize'owy garnitur, który prezentował się naprawdę dobrze. Pogrążył go jednak mocno dopasowany top. który przypominał bandaż. Gdyby nie to, byłoby naprawdę dobrze. Lepiej byłoby go po prostu zdjąć i złapać trochę oddechu. W przypadku obu pań oryginalność nie wyszła na dobre.
Patrząc na stylizację Patrycji Markowskiej można odnieść wrażenie, że jest ona zupełnie niemodna. Po części to prawda. Żaden z elementów garderoby nie jest zgodny z obecnymi trendami. Broni się tutaj jednak autentyczność. Widać, że wokalistka czuje się dobrze w takim właśnie wydaniu. Nonszalanckie jeansy, wzorzysta marynarka, luźny t-shirt i duża ilość eklektycznej biżuterii - ot cała Patrycja Markowska. Piosenkarka często stawia na podobną estetykę i trzeba przyznać, że rzadko zalicza wizerunkowe wpadki. Czasem nie wszystko to, co jest modne oznacza, że jest lepsze. Więcej zdjęć gwiazd z eventu znajdują się w galerii na górze strony.