Blanka Lipińska na co dzień mieszka w swojej posiadłości. Drewniany dom jest położony za miastem, w cichym i wyjątkowym miejscu. Autorka powieści bardzo dba o swoją prywatność. Ostatnio w rozmowie z Plejadą otrzymała jednak pytanie na temat mieszkania w Warszawie. Lipińska została zapytana, ile powinno się zarabiać, aby żyć godnie i spokojnie w stolicy Polski. Sprawdźcie, jaką odpowiedź przygotowała pisarka. Spodziewaliście się?
Blanka Lipińska bez wahania rozmawiała z reporterką Plejady na temat zarobków w Warszawie. Gwiazda nie owijała w bawełnę i wyznała, ile jej zdaniem wynoszą koszty spokojnego życia w stolicy. Autorka powieści postanowiła rozważyć dwie sytuacje. Najpierw zastanowiła się, jak to jest z wynajmem. Zdaniem Lipińskiej apartament miesięcznie może kosztować nawet sześć tysięcy złotych. Doliczając w to koszty jedzenia, przyjemności, a także inne opłaty, wynajmujący musi się liczyć z wydawaniem nawet 15 tysięcy złotych miesięcznie. Lipińska wzięła pod lupę również osoby, które mają swoje mieszkania. Dodała, że właściciele muszą się mierzyć z regularnymi podwyżkami czynszu. Podkreśliła, że w tym przypadku satysfakcjonujące mogą być zarobki dziesięciu tysięcy złotych miesięcznie.
Życie w Warszawie jest bardzo drogie. Naprawdę opłaca się żyć w innych krajach
- podsumowała Blanka Lipińska. Internauci niemal zgodnie przyznali autorce "365 dni" rację. "Dziesięć tys. to teraz minimum trzeba zarabiać, żeby w miarę żyć i pozwolić sobie na wakacje", "Warszawa jest okropna z cenami. Z córką musimy jeździć do szpitala tam, to taki wyjazd na jedną noc to ok. 1200 zł", "Dla mnie we Włoszech jest już taniej" - czytamy w komentarzach.
Blanka Lipińska niedawno weszła w posiadanie nowego domu. Nie zdradziła jego dokładnej lokalizacji. Gwieździe bardzo zależy na prywatności i bezpieczeństwie. Gdy jeden z internautów zapytał, czy obawia się paparazzich, Lipińska wyznała, że jej posiadłość nie ma okien ze strony ulicy. Wspomniała również o sąsiadach. "Sporo sąsiadów we wsi (i okolicach) wie, że to mój dom. Natomiast nie sądzę, żeby komuś z nich przyszło do głowy sprzedawać to mediom. To się zwyczajnie nie opłaca. Pieniądze marne, a bycie donosicielem to obciążenie na całe życie (...). P.S. Poza tym od ulicy nie ma okien. Zabieg celowy" - zdradziła na Instagramie. Szczegóły na temat jej domu znajdziecie TUTAJ. ZOBACZ TEŻ: Blanka Lipińska kiedyś ważyła 30 kg więcej. W twarzy też sporo zmieniła. A spójrzcie na tę fryzurę
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!