Andrzej Piaseczny opowiedział o porankach z partnerem. "Zaczynamy od przytulania"

Andrzej Piaseczny postanowił ujawnić światu swoją orientację w piosence "Miłość". Piosenkarz wyjawia więcej szczegółów o swoim życiu, wspominając o porankach z partnerem.

Andrzej Piaseczny to zdecydowanie jedna z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Wokalista cieszy się niezmienną popularnością fanów. Przez lata u wielu osób niezdrowe emocje budziła jego orientacja, na temat której długo się nie wypowiadał. W końcu piosenkarz postanowił potwierdzić przypuszczenia w piosence "Miłość" i potwierdził to w jednym z wywiadów. Od tamtej pory Piaseczny więcej opowiada o swoim życiu prywatnym i partnerze.

Zobacz wideo Andrzej Piaseczny o TVP: Chcę, żeby to było za mną. Chcę by TVP była znów telewizją publiczną

Andrzej Piaseczny opisuje swoje poranki z partnerem 

Wokalista w piosence "Miłość" zaśpiewał o "dzieleniu życia tylko z nim". Później potwierdził w wywiadzie, że utożsamia się z podmiotem lirycznym w utworze. Jak wyznał, do tego potwierdzenia skłonił go sam prezydent. - Staram się uczyć lepiej niż ten, "który się ciągle uczy". Staram się wyciągać wnioski i jeśli ktoś mnie namówił do tego coming outu, to najbardziej właśnie prezydent - powiedział w jednym z wywiadów.

Piaseczny wyznał też, że gdy tylko stanie się to możliwe, będzie pierwszym, który weźmie ślub. "Nie chciałbym się uciekać do kruczków, sposobów. Jeśli za mojego życia będzie to możliwe w Polsce, mogę obiecać, że będę pierwszy" - mówił w podcaście "Wprost Przeciwnie". W rozmowie z portalem Pomponik piosenkarz ujawnił więcej informacji o swojej relacji z partnerem. 

Zbieramy się na śniadanie nie wcześniej niż o 10.30, chyba że muszę gdzieś wyjechać bardzo rano, wtedy uzgadniamy, czy jest sens podnosić się tak wcześnie. Zaczynamy od przytulania się, nie od śniadania. Serdecznie polecam

- opowiedział. 

Andrzej Piaseczny wyjaśnia, czemu nie chce ujawnić tożsamości ukochanego 

Choć piosenkarz otwarcie już opowiada o ukochanym, uznaje, że woli, by pozostał dla świata anonimowy, a ich relacja prywatna. Piaseczny podkreśla, że partner nie jest osobą publiczną i nie chce się z nią stać, co ma tłumaczyć ukrywanie jego tożsamości. 

Mój przyjaciel nie jest osobą publiczną i taką być nie chce, więc to nie jest żaden element mojego nacisku, absolutnie nie. Ja nie widzę siebie w takiej roli, jakby to powiedzieć, ściankowej czy plotkarskiej. Ja swojego życia prywatnego niespecjalnie chcę pokazywać publicznie. Oczywiście, mówimy o tym, ale czuję, że jednak chcę mieć swoją prywatność. Te kamery nie muszą być w moim przypadku włączone non stop i ja nie chcę, żeby one takie były

- stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską. 

Andrzej Piaseczny niespodziewanie pojawił się na świątecznym jarmarku. Prawie wyproszono go ze sceny
Andrzej Piaseczny niespodziewanie pojawił się na świątecznym jarmarku. Prawie wyproszono go ze sceny Andrzej Piaseczny niespodziewanie pojawił się na świątecznym jarmarku. Fot. Kapif
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.