Chyba dla nikogo nie jest zaskoczeniem, że Joanna Kurska podczas pracy w TVP sporo zarobiła, ale kwoty, który wpłynęły na jej konto przeszłe najśmielsze oczekiwania. Kurska przepracowała w Telewizji Polskiej w sumie 13 miesięcy. Jak podaje serwis Onet, państwowy nadawca do 2023 roku przelał na jej konto ponad półtora miliona złotych, co daje średnio 117 tysięcy złotych za jeden miesiąc pracy. W przerwach od TVP również nie narzekała na nudę, bo najpierw dostała ciepłą posadkę w PGNiG, a potem pracowała w Netii. Donald Tusk zapowiedział ujawnienie afer i układów w mediach publicznych. Nadszedł czas rozliczeń. Kwestię zarobków żony byłego prezesa TVP właśnie omówiono w programie informacyjnym TVP Info.
18 stycznia w ostatnim wydaniu "Serwisu Info" wyemitowano fragment konferencji prasowej, podczas której Roman Giertych zapowiedział, że poprzednia władza zostanie rozliczona z wszelkiego rodzaju kradzieży i nadużyć i winnych czeka nieuchronna kara. W programie TVP Info wspomniano o Joannie Kurskiej. Prowadzący zaczął z wysokiego C. - To teraz jeszcze o milionerach z TVPiS... - powiedział Michał Adamiuk. W dalszej części prezenter wspomniał o gigantycznych kwotach, które Joanna Kurska zgarnęła podczas pracy w TVP. Jak donosi Onet, zarobki Jacka Kurskiego opiewały na 4,5 miliona złotych, więc małżeństwo w latach 2016-2023 zarobiło w sumie ponad sześć milionów złotych. Tymczasem na służbę zdrowia środków... brak.
Prezes telewizji Jacek Kurski i jego żona mieli zarobić ponad 6 mln zł w telewizji publicznej. Jak podają media, sama Joanna Kurska zarobiła w TVP ponad 1,5 mln zł, choć przepracowała w niej niewiele ponad rok. Miesięcznie to, lekko licząc, ponad 100 tys. zł - podkreślił prowadzący, cytując medialne doniesienia.
Kiedy Jacek Kurski został prezesem TVP, jego partnerka Joana Kurska dostała posadę wicedyrektorki biura ds. koordynacji programowej, gdzie przepracowała kilka miesięcy. Do TVP wróciła w 2022 roku, już jako żona Kurskiego, i została szefową "Pytania na śniadanie". Prezesem stacji był już wtedy Mateusz Myszkowicz. Kurska przepracowała w Telewizji Polskiej w sumie 13 miesięcy. W 2023 roku pożegnała się ze stanowiskiem. "Telewizja Polska i Joanna Kurska potwierdzają, że rozwiązali umowę o pracę za porozumieniem stron. Misja Joanny Kurskiej jako szefowej "Pytania na śniadanie" zakończyła się sukcesem: odświeżeniem formatu, udanym liftingiem studia, zwiększeniem zarówno udziałów, jak i wolumenu widzów. Dotychczasowa formuła współpracy uległa jednak wyczerpaniu" - napisano w oficjalnym komunikacie. Więcej o powodach odejścia Joanny Kurskiej z TVP przeczytasz tutaj.