• Link został skopiowany

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zmagał się ze złośliwym nowotworem. "Są skutki uboczne". Teraz apeluje do Polaków

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski wreszcie może podzielić się dobrymi wiadomościami. Duchowny zmaga się z rakiem. W najnowszej rozmowie otworzył się na temat trudnej i długiej terapii.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski pokonał złośliwy nowotwór. 'Są skutki uboczne'. Teraz apeluje do Polaków
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski pokonał złośliwy nowotwór. 'Są skutki uboczne'. Teraz apeluje do Polaków; fot. facebook.com/Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski rok temu usłyszał druzgocącą diagnozę. Zachorował na raka prostaty. Aby zmierzyć się ze złośliwym nowotworem, poddał się wymagającemu i trudnemu leczeniu, które obarczone było skutkami ubocznymi. Jak się okazuje, wycieńczająca terapia przyniosła efekty. Zgodnie z wynikiem najnowszych badań, w organizmie duchownego nie ma ani nowotworu, ani żadnych przerzutów. W najnowszym wywiadzie ksiądz zaapelował do Polaków. 

Zobacz wideo Gwiazda lat 90. jest poważnie chora. Wykryto u niej stwardnienie rozsiane [WYWIAD PLOTKA]

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski wspomina o skutkach ubocznych terapii

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski o chorobie dowiedział się przypadkiem. Nowotwór odkryto w jego organizmie przy okazji innych badań. Od razu podjęto leczenie, które było bardzo agresywne i wycieńczające dla całego organizmu. Na szczęście przyniosło efekty i pomogło duchownemu zmierzyć się z chorobą. W najnowszej rozmowie z "Faktem" opowiedział o szczegółach. - Miałem dużo szczęścia, bo rok temu, przy innym badaniu, całkiem przypadkowo wykryto, że mam nowotwór złośliwy prostaty. Poddałem się naświetleniom 25 razy. Ale później okazało się, że to za mało i przeszedłem zabieg brachyterapii. Czyli mówiąc kolokwialnie, "wypalania" tego raka. Najważniejsza sprawa jest taka, że już nie mam tego nowotworu i nie mam przerzutów. Natomiast oczywiście są skutki uboczne, bo każdy organizm inaczej na to wszystko reaguje. W moim wypadku to były różne dolegliwości. Ale to jest do przejścia - wyznał w rozmowie z "Faktem". Duchowny zdradził w wywiadzie, jak jego życie zmieniło się po ciężkiej terapii. - Ja nie jestem w stanie funkcjonować tak, jak jeszcze rok temu. Na takich samych obrotach. Ale przynajmniej mogę robić wiele innych rzeczy, nawet jeżeli zakładam, że co parę tygodni będę musiał się "wyłączyć". Co pół roku biorę specjalne zastrzyki, muszę robić badania. Wszystko jest pod kontrolą lekarzy - dodał. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zaapelował też do Polaków i podkreślił, że najważniejsze są regularne badania i systematyczne monitorowanie stanu zdrowia. Podkreślił, że niezależnie od wyników, najważniejsze jest odpowiednie nastawienie. 

Przede wszystkim każdemu radzę, aby się badać. A gdy się zachoruje, ważne jest to, żeby się nie poddać. Żeby się nie wycofać z życia zawodowego, z pasji, z działalności społecznej. Bo wtedy człowiek się dołuje. Trzeba w miarę możliwości to kontynuować - powiedział w rozmowie z "Faktem".
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-ZaleskiFot. Jarosław Kubalski / Agencja Wyborcza.pl

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski o doświadczeniu choroby. "Człowiek wtedy rozumie namacalnie, że życie ludzkie jest bardzo kruche"

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w rozmowie z "Faktem" opowiedział też o tym, jak przeżywał doświadczenie choroby z perspektywy duchownego. Podkreślił, jak dużą rolę w jego leczeniu pełniło wsparcie otoczenia. - Człowiek wtedy rozumie namacalnie, że życie ludzkie jest bardzo kruche. Spotykałem też pacjentów, którzy mieli o wiele gorsze przypadki choroby, ale mając to wsparcie ze strony rodziny czy swoich bliskich, też właśnie się tak duchowo mobilizowali. Obserwowałem też posługę kapelanów, a byłem w kilku szpitalach i widziałem, jak to jest ważne. Dla tych ludzi, którzy są wierzący, obecność księdza jest bardzo istotna - podsumował duchowny. 

Przypominamy, że trwa plebiscyt Plotka i Radia Złote Przeboje. Możesz zdecydować, kto zdobędzie JUPITERA ROKU w siedmiu kategoriach. W kategorii Stylowa Gwiazda Roku nominowane są: Agnieszka Woźniak-Starak, Julia Wieniawa, Monika Olejnik, Małgorzata Rozenek i Joanna Przetakiewicz. GŁOSUJ TU!

Więcej o: