Konflikt medialny Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka wciąż trwa. Dawna para jest w złych stosunkach. W 2021 roku przyszedł na świat ich syn Oliwier. Chłopiec od wczesnego etapu życia zmagał się z rzadkim guzem wątroby. Przez długi czas rodzice walczyli o jego zdrowie. Stępień postanowiła szukać pomocy w izraelskiej klinice. Zorganizowała nawet zbiórkę na kosztowne leczenie ukochanego syna. Pomimo zebranych pieniędzy, lekarzom nie udało się uratować Oliwiera. Choć minął ponad rok od jego śmierci, Rzeźniczak poruszył temat leczenia swojego dziecka. Niespodziewany komentarz w sieci niezwykle zabolał Magdalenę Stępień. Teraz zapowiedziała dalsze działanie.
Jakiś czas były partner Magdaleny Stępień bez wahania wdał się w dyskusję z internautami na temat leczenia syna. Jeden z obserwatorów celebrytki stwierdził, że wyjazd do Izraela nie miał sensu, przez niższy poziom klinik. Inna osoba się z nim nie zgodziła. Wówczas wypowiedział się Rzeźniczak. "Ale co, prawda boli? napisał prawdę, w Polsce miał szanse, tam niestety żadnej" - stwierdził, ku zaskoczeniu internautów. Bolesne słowa trafiły do Stępień. Po jakimś czasie wydała oficjalnie oświadczenie. Podziękowała fanom za wsparcie i dobre słowa. To jednak nie wszystko. Celebrytka podkreśliła, że po tym wszystkim chce podjąć pewne działania. Przyznała, że po traumatycznych przeżyciach chciała milczeć. Z pomocą osób, których tożsamości na ten moment nie zdradzi, zagroziła, że w końcu ujawni prawdę. Póki co, nie zdradziła nic więcej. Wygląda na to, że jej konflikt z Rzeźniczakiem wkrótce eskaluje. Jak myślicie? Pełny zrzut ekranu znajdziecie w galerii na górze strony.
Doznałam ogromnego szoku, jak tak można. (...) Ja naprawdę nie życzę nikomu źle, chcę tylko spokoju i niepowracania publicznie do bolesnych sytuacji (...). Nie chciałam już wracać do zdarzeń z przeszłości, ale w porozumieniu z pewnymi osobami postanowiłam w niedalekim czasie odnieść się do wszystkiego, nie pozwolę już na dalsze pomówienia i kłamstwa - napisała Magda Stępień na profilu na Instagramie.
Słowa Jakuba Rzeźniczaka niezwykle zabolały jego byłą partnerkę. Jeszcze wcześniej w swojej wypowiedzi zwróciła się do piłkarza. "Ja ciebie chciałam zniszczyć? Serio? A zobacz, co ty teraz robisz? Masz czas na takie komentarze? Oraz nakręcanie na mnie jeszcze większego hejtu? Czy tak postępują szczęśliwi ludzie?" - wyznała bez wahania. "Naprawdę nie miał szans w Izraelu? Jak możesz tak pisać. Jaka matka skazałaby swoje dziecko na cierpienie" - podkreśliła na sam koniec. ZOBACZ TEŻ: Magdalena Stępień spytana o kolejną ciążę. Odpowiedziała. Ma jedno postanowienie