Jakub Rzeźniczak nawiązał do ciąży Pauliny. Pokazał, co dla niej zrobił

Jakub Rzeźniczak niedługo po raz kolejny zostanie ojcem. W mediach społecznościowych pokazał, jak wyręcza ciężarną żonę z obowiązków domowych.

Pogłoski o ciąży Pauliny Rzeźniczak (żony Jakuby Rzeźniczaka) krążyły już od dawna. Wszystko za sprawą komentarzy internautów, którzy dostrzegli zmiany w wyglądzie przyszłej mamy. Te rewelacje mniej lub bardziej oficjalnie potwierdzały byłe partnerki piłkarza - Magda Stępień i Ewelina Taraszkiewicz. Sami zainteresowani starali się jednak ukryć ten fakt, aż dziesiątego września w końcu potwierdzili radosną nowinę, dzieląc się z obserwatorami radosną nowiną przez pokazanie zdjęć USG w mediach społecznościowych. "Czekamy na ciebie" - głosi post. 

Zobacz wideo Magda Stępień odpiera ataki hejterów o drogie ubrania. "Są dwa miejsca, w które się człowiekowi nie zagląda"

Jakub Rzeźniczak wyręcza Paulinę. "Przyszła mama odpoczywa"

Na zdjęciach publikowanych w sieci Rzeźniczakowie prezentują kulisy swojego życia prywatnego. Na fotografiach wyglądają na zakochanych i szczęśliwych. Jak się okazało, Kuba bardzo wspiera swoją ukochaną w czasie, kiedy ona jest w stanie błogosławionym. Ostatnio pochwalił się fotografią z samochodu, na której widać go w towarzystwie dwóch psów. Okazało się, że piłkarz wybrał się na zakupy, by wyręczyć w tym żonę.

Przyszła mama odpoczywa. Ekipa na zakupy – napisał zadowolony Kuba.

Paulina Rzeźniczak mówiła o trudnej przeszłości. Już opublikowała pierwszą ciążową sesję

Odkąd Rzeźniczak z żoną potwierdzili, że spodziewają się dziecka, Paulina chętnie pokazuje krągłości. Niedawno pochwaliła pierwszą ciążową sesją. Żona piłkarza ubrana w biały komplet, eksponuje ciążowe kształty, a mąż czule ją obejmuje. Przy okazji wspomniała o trudach codziennego życia, apelując, by w związku się kochać i wspierać. Zdjęcia Rzeźniczaka i jego żony możecie znaleźć w naszej galerii na górze strony.

Dziękujemy wam bardzo za każde słowo, jest tego tyle, że nie jesteśmy w stanie odpisywać. Chcemy dzielić się naszym szczęściem i cieszymy się, że tak wielu z was nas wspiera. My tworzymy naszą historię, teraz do niej dołączy mały cud, nie możemy się doczekać, żeby pokazać mu świat i dać bezgraniczną miłość. Kochajcie się i wspierajcie każdego dnia, czasem nie jest łatwo, ale dobre dni przychodzą i warto na nie czekać. Nie mogę się doczekać - napisała.