Księżna Kate to nie tylko ulubienica Brytyjczyków, ale także prawdziwa ikona mody. Bardzo często kreacje, w których pojawia się żona księcia Williama stają się hitami w sklepach, a branżowe magazyny wychwalają Kate za jej wyczucie stylu. Tym razem księżna Walii pojawiła się na meczu rugby i zachwyciła modowym garniturem.
Księżna Kate została sfotografowana przez paparazzi na trybunach marsylskiego stadionu podczas Światowych Mistrzostw Rugby. Księżna pojawiła się na spotkaniu Anglii z Argentyną. Miała na sobie biały garnitur od Alexandra McQueena, który po prostu zachwycił internautów. Strój kosztował w przeliczeniu blisko 11 tysięcy złotych. Ważne były jednak także dodatki - diamentowe kolczyki (ich koszt to około 20 tysięcy złotych) oraz naszyjnik z białego srebra (około 11 tysięcy złotych).
Internauci komplementowali księżną w komentarzach. "Księżna Walii jak zawsze wygląda nienagannie", "Księżna Walii wygląda dziś oszałamiająco - dziękujemy za wsparcie drużyny rugby", "Księżna Walii wygląda pięknie w bieli, jakby była królową śniegu" - pisali komentujący.
Warto dodać, że stylizacje księżnej Kate są o wiele lepiej oceniane, niż te królowej Camilli. Ostatnio małżonka Karola III pojawiła się w zaskakującej sukience podczas nabożeństwa w pierwszą rocznicę śmierci Elżbiety II. Stylista i redaktor modowy Michał Musiał w rozmowie z Plotkiem zauważył, że strój królowej był nieadekwatny do uroczystości. Według eksperta zabrakło choćby odrobiny elegancji i wyczucia. "Królowa postawiła na mało elegancką stylizację. Wybrała kraciastą sukienkę w odcieniach niebieskości. Na wierzch narzuciła klasyczny kardigan w podobnym kolorze. Całość uzupełniła brązowymi pantoflami i średniej wielkości torebką do ręki. Niby wszystko było poprawnie, lecz biorąc pod uwagę kontekst zbyt casualowo. Zabrakło choć odrobiny elegancji" - powiedział Michał Musiał.