• Link został skopiowany

Małgorzata Tomaszewska potrafi być surową mamą. Jest przeciwna bezstresowemu wychowaniu [PLOTEK EXCLUSIVE]

Małgorzata Tomaszewska zdradza, czego nauczyła się w pierwszej ciąży. Wyznała również, że nie jest fanką bezstresowego wychowania.
Małgorzata Tomaszewska z synem
Fot. Plotek, Kapif

Małgorzata Tomaszewska 3 sierpnia ogłosiła, że spodziewa się drugiego dziecka. Informację podano najpierw w "Pytaniu na śniadanie". Prezenterka radosną nowinę przekazała także w poście na Instagramie. Gwiazda w TVP jest już mamą sześcioletniego syna Enzo. W rozmowie z Karoliną Sobocińską z Plotka wyznała, czego nauczyła się po pierwszej ciąży oraz ujawniła, że nie jest fanką bezstresowego wychowania.

Zobacz wideo Małgorzata Tomaszewska o partnerze. Kim jest ojciec jej drugiego dziecka?

Prezenterka nie jest fanką bezstresowego wychowania. W jej domu są zasady

Wiele mówi się ostatnio o bezstresowym wychowaniu. Dużo gwiazd zabiera głos na ten temat. Metoda ta polega na pozwalaniu dzieciom niemal na wszystko. Bez stawiania im wymagań i bez dyscypliny w celu umożliwienia im nieskrępowanego niczym rozwoju. Metoda ma zwolenników i przeciwników. Małgorzata Tomaszewska zdecydowanie nie praktykuje bezstresowego wychowania na sześcioletnim Enzo i nie zamierza na dziecku, które niedługo przyjdzie na świat. 

Są pewne rzeczy, których robić mu nie wolno. Jeśli chodzi o sporty, niech robi wszystko, niech się przewraca, niech wstaje i się uczy. Jestem tolerancyjną mamą i jednocześnie taką niechuchającą na dziecko. Nie jestem zwolennikiem modelu wychowania bezstresowego. Nie uważam, że nie można dziecku zwrócić uwagi. Pilnuję i jeżeli jesteśmy gdzieś np. w miejscu publicznym, to pilnuję syna, żeby zachowywał się odpowiednio. Jak są zasady w domu, to ich przestrzegamy. Nie ma ich wielu. W salonie może być tylko jednak jego zabawka. Jak skończył się bawić, ma ją odłożyć. Przestrzegam, żeby nie robił bałaganu.

Tomaszewska nauczyła się w pierwszej ciąży dwóch rzeczy

Prezenterka "Pytania na śniadanie" samodzielnie wychowuje syna Enzo, którego urodziła, mając 28 lat. W rozmowie dla Plotka wyznała, że początki nie były łatwe. Wiele musiała się nauczyć. Teraz przy drugiej ciąży wie już, czego może się spodziewać i jest spokojniejsza. Pierwsza ciąża nauczyła ją dwóch rzeczy. "Właściwie jedna, najważniejsza rzecz, której się nauczyłam to, żeby się dziecka nie bać. Ja się na początku bałam. Bałam się kąpania, przewijania. Jako młoda mama pierwszego dziecka po prostu przesadzałam. Bałam się, że każde dotkniecie, może od razu skończyć się źle, a życie pokazało, że absolutnie tak nie jest. Trzeba z śmiałością i pewnością siebie zająć się dzieckiem. Drugie czego się nauczyłam to, to żeby nie do końca słuchać tego, co dzieje się wokół siebie, bo matka ma swoje własne serce. Matka wie najlepiej" - mówiła prezenterka w kontekście różnych rad od osób z internetu i bliskich.

Więcej o: