Olga Kalicka przebywa obecnie na wakacjach. Wyjechała na Cypr, skąd chętnie publikuje nowe posty. Te, które dodała niedawno, są wyjątkowe, bowiem aktorka pokazała się w naturalnej wersji. Podjęła decyzję, że nie chce zakłamywać rzeczywistości. Na InstaStories znalazły się jej dwa ujęcia, które znacznie się różnią. Przy okazji Kalicka nawiązała do swojego schorzenia.
Aktorka na obu zapozowała w stroju kąpielowym na tle morza. Na pierwszym kadrze ma idealnie płaski brzuch. "Wyszło tak, ale musiałam nieźle wciągnąć mój SIBObrzuch" - podpisała go. Na następnym ta część ciała wygląda już nieco inaczej. "A właściwie to już nie wiem, czy to SIBO, czy moja miłość do jedzenia w wakacje" - zażartowała. Olga Kalicka nieco więcej o swojej dolegliwości opowiedziała podczas Q&A, które później zorganizowała.
Przyznała, że od dłuższego czasu miała problemy z brzuchem. "Cokolwiek nie zjadłam, to nagle puchłam. W dużej mierze było to połączone ze stresem" - wyjaśniła. Następnie zrobiła test na SIBO, a wynik potwierdził, że cierpi na to schorzenie. Aktorka przyznała ze szczerością, że tego nie leczy, jedynie planuje wyjazd na turnus oczyszczający wątrobę. Taki sposób wybrała gwiazda "Rodzinki.pl", jeśli wy podejrzewacie u siebie chorobę, to skonsultujcie się z lekarzem, każda z osób wymaga innego programu leczenia. Zdjęcia Olgi Kalickiej możecie zobaczyć w naszej galerii na górze strony.
SIBO, czyli przerost flory bakteryjnej jelit, jest popularnym schorzeniem. W jego leczeniu pomaga przede wszystkim dieta. Do najczęstszych objawów należą: bóle brzucha, zaparcia, mdłości i wzdęcia. Więcej przeczytacie o tym TUTAJ. Inną gwiazdą, która głośno opowiada o swojej walce z SIBO, jest Katarzyna Dziurska. Przyznała, że odkąd poznała diagnozę i wprowadziła pewne zmiany, komfort jej życia się odmienił.