Roksana Węgiel już od jakiegoś czasu jest szczęśliwie zakochana w producencie muzycznym i tekściarzu Kevinie Mgleju. Zakochani poznali się w studiu, podczas pracy nad albumem i szybko między nimi zaiskrzyło. Przez jakiś czas ukrywali relację przed mediami, jednak wszystko zmieniło się w dniu 18. urodzin artystki. Później zdradzili również, że są zaręczeni i remontują wspólne mieszkanie. W przerwie od obowiązków znaleźli chwilę na wakacyjny wyjazd.
Roksana Węgiel z reguły ma bardzo napięty grafik. Spędza długie godziny w studiu, pracując nad nowymi piosenkami, gra koncerty, bierze udział w kampaniach i różnego rodzaju imprezach branżowych. Wolne chwile uwielbia spędzać z ukochanym. Tym razem wybrali się na wypoczynek w słonecznej Marbelli. Z samego rana zjedli śniadanie z pięknym widokiem, a potem ruszyli skorzystać ze świetnej pogody. Zanim jednak to zrobili, wokalistka chwyciła za telefon i zrobiła zdjęcie w lustrze. Kevin Mglej miał na sobie lnianą koszulę i krótkie spodenki, natomiast ona jeansowy komplet składający się z asymetrycznej spódnicy i topu. Dodatkowo tego dnia zrezygnowała z makijażu. Więcej zdjęć z wakacji Roxie znajdziesz w naszej galerii na górze strony.
Dziś Roksana Węgiel ochoczo chwali się związkiem. Okazuje się jednak, że nie zawsze była go pewna. Na początku relacji z Kevinem Mglejem poprosiła o znak od Boga. "Ja i Kevin jesteśmy mocno wierzącymi osobami. Zawsze wiara była dla nas istotna i stanowiła ważną funkcję w naszych życiach. To też jest nietypowe, że spotykasz taką osobę, z którą się dopełniasz na każdej płaszczyźnie. Szczerze mówiąc, na początku Bóg nam dawał wiele znaków" - powiedziała Roksana Węgiel w rozmowie z Plotkiem.