Britney Spears i Sam Asghari od dłuższego czasu nie dogadywali się najlepiej. W ich domu kłótnie były na porządku dziennym. Zagraniczne źródła podają, że mąż wokalistki podjął już poważne kroki. Podobno wyprowadził się z domu Spears.
Wokalistka i jej mąż według informacji zdobytych przez TMZ zakończyli swój związek. "To tylko kwestia czasu, zanim Sam wystąpi o rozwód" - czytamy na portalu. Między małżonkami miało dochodzić do bójek i awantur. Zagraniczne portale rozpisują się ponadto o innym powodzie rozstania, a mianowicie o zdradzie. Asghari ma już mieszkać w innym mieszkaniu. Wiele osób zastanawia się, co będzie z majątkiem wokalistki po ewentualnym rozwodzie. Spears chroni swoje finanse poprzez intercyzę, ale pogłoski mówią o tym, że czek artystki dla byłego partnera, byłby pomocny w szybkim załatwieniu kwestii związanych z postępowaniem sądowym.
Była para poznała się podczas kręcenia teledysku wokalistki w 2016 roku. Sam Asghari grał wówczas gospodarza imprezy, którego uwodziła Spears. W 2021 roku zakochani stanęli na ślubnym kobiercu. Cała uroczystość odbyła się na oczach światowych sław. Nie zabrakło bowiem Madonny oraz Seleny Gomez. Podczas ceremonii miał miejsce wyjątkowo nieprzyjemny incydent - były mąż wokalistki nieoczekiwanie wtargnął na teren posiadłości, gdzie Spears brała ślub. "To moja żona, moja jedyna żona" - mówił wówczas Jason Alexander. Mężczyzną zajęli się funkcjonariusze.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!