Celebryci z pierwszych stron gazet, topowi piosenkarze, aktorzy z kinowych hitów i jeszcze wiele innych osób - mają kompleksy. Swoje ciało czynią często atutem, jednak równie chętnie decydują się także na zabiegi upiększające, a nawet operacje plastyczne. Jednak rozmiaru stopy nie można zmniejszyć skalpelem. Zatem które gwiazdy nie przepadają za wyglądem swoich stóp? Oto lista.
Listę gwiazd, znanych i lubianych na całym świecie, jednak mających nie lada problemy jeśli chodzi o stopy, otwiera nie kto inny, jak Beyonce. Lata spędzone na scenie trwale odcisnęły się właśnie natej części ciała, co sama zauważyła w czasie jednego z wywiadów. Wtedy publicznie przyznała się, że nie lubi ich oglądać, bo "są mocno poobijane". Piosenkarka często również maskuje nogi i stopy specjalnymi kremami, a także zakłada maskujące rajstopy, które mają za zadanie zakryć siniaki.
Do grona osób zakompleksionych na punkcie stóp należy także aktorka Uma Thurman. Jest dość wysoka, bo mierzy aż 180 cm wzrostu, co również ma swoje odzwierciedlenie w wielkości stopy. Uma nosi buty w rozmiarze 46. "Zawsze miałam kompleksy. Miałam duże stopy i byłam za wysoka" - powiedziała aktorka w wywiadzie dla BBC. Co ciekawe, w mediach społecznościowych nie znajdziemy żadnego zdjęcia, na którym byłyby jej stopy pokazane w całości.
Dużą stopę ma także Paris Hilton. Ta amerykańska celebrytka nie jest tak wysoka, jak Uma Thurman, jednak potrzebuje butów w rozmiarze 42, co uważa, że zaburza jej proporcje. Jej sposobem na to są szpilki. Zakłada je zawsze i wszędzie, bo uważa, że dzięki tym butom jej stopa optycznie wydaje się mniejsza. "Zapomnij o tym, że kiedykolwiek zobaczysz mnie w baletkach lub tenisówkach: Wyglądałabym, jakbym nosiła kajaki!" - wyjaśniła w wydanym przez siebie pamiętniku "Confessions of an Heiress".