• Link został skopiowany

Krzysztof Zalewski dostał telefon w sprawie 500 plus. Zdziwił się. "Mówiłem, że nie chcę"

Krzysztof Zalewski został ostatnio wkręcony przez radiowca. Chodziło o przedstawienie faktur za 500 plus. Muzyk nie krył zdumienia.
Krzysztof Zalewski
kapif

Krzysztof Zalewski z reguły stara się chronić życia prywatnego. Wiadomo, że muzyk jest w szczęśliwym związku z Olgą Tuszewską, a para w 2018 roku powitała na świecie syna. Okazuje się, że ten fakt został wykorzystany do pewnego żartu. Radiowiec, podając się za przedstawicielkę urzędu skarbowego, wkręcił Zalewskiego, że musi skontrolować, na co wokalista przeznacza 500 plus.

Zobacz wideo Krzysztof Zalewski: W kraju, który deklaruje się jako katolicki w 90 proc., gniótł mnie temat nastawienia do uchodźców

Tak Krzysztof Zalewski zareagował na pytanie o 500 plus

Krzysztof Zalewski stara się jak najlepiej wychowywać syna i zapewnić mu wszystko, czego potrzebuje. Jak sam przyznał, nie zdecydował się jednak pobierać 500 plus. Nic więc dziwnego, że był dość zaskoczony, kiedy dodzwoniła się do niego rzekoma pracownica urzędu. Paulina Pypeć, w którą wcielał się prowadzący z Radia Zet, miała skontrolować wydatki na czteroletniego syna.

Jest pani pewna, że dostaję 500 plus? Bo ja żonie mówiłem, że nie chcę, ale być może ona zdecydowała inaczej - odpowiadał nieco zestresowany Krzysztof Zalewski.

Krzysztof Zalewski chciał wykonać telefon do księgowej

Po chwili "Paulina Pypeć" zaczęła sugerować Zalewskiemu, aby zgromadził faktury za poprzedzające miesiące. W przeciwnym razie będzie musiała go obciążyć podatkiem od dochodu. On jednak wciąż nie był pewny, czy pobiera zapomogę. "Doceniam solidarność społeczną i sam wpłacam dużo pieniędzy na rozmaite fundacje. Sam jestem w uprzywilejowanej sytuacji, mimo że wywodzę się z biednej rodziny i nie mam żadnych faktur. Nie jestem w stanie stwierdzić, że 500 zł w tę czy w tamtą nic mi nie zrobi" - mówił Zalewski. Przez chwilę nawet rozważał zadzwonienie od księgowej i rozwiązanie sytuacji. Wtedy jednak się dowiedział, że to był tylko żart i zareagował wymownym "ja p****olę" i śmiechem. Zdjęcia Krzysztofa Zalewskiego znajdziesz w naszej galerii na górze strony.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: