Zosia z "Rodziny zastępczej" zaczynała w telewizji, a dziś jej życie pochłania całkowicie inna dziedzina. Misheel Jargalsaikhan po serialu postawiła na edukację i teraz jest lekarką. Aktorka specjalizuje się w medycynie naturalnej. Ten fakt wywołał ogromne zainteresowanie. Teraz o serialowej Zosi jest ponownie głośno, a to za sprawą jej nowego koloru włosów. Jak prezentuje się gwiazda Polsatu? Jest efekt wow.
Misheel Jargalsaikhan pochodzi z Mongolii i jak większość obywateli tego kraju, ma naturalnie ciemne i połyskujące włosy, dlatego też niemałym zaskoczeniem dla jej fanów był widok idolki w blond kosmykach. Zejście z czarnego koloru do tak jasnego odcienia nie jest proste, dlatego nic dziwnego, że aktorka musiała chwilę poczekać na upragniony efekt. O kulisach metamorfozy możemy przeczytać na jej Instagramie. Misheel Jargalsaikhan poinformowała fanów:
Cały dzień, a tak naprawdę cały miesiąc czekałam na ten moment! Meet Blonde Me (poznajcie moją blond wersję - przyp. red.)! W życiu nic nie dzieje się przez przypadek, energia prowadzi nas czasem drogami, na których spotykasz ludzi, których po prostu czujesz i chcesz więcej! A najlepszym dowodem na to jest fakt, że nie tylko pożegnałam się dzisiaj z ciemnymi włosami, ale tez to, że @lukiur i ja wymyśliliśmy mega fajną, jeszcze tajną rzecz, więc mogę to powiedzieć- stay tuned (czekajcie na dalsze informacje - przyp. red.)!
Obserwatorzy aktorki są zachwyceni efektami. "A nie mówiłam? Jest ekstra!", "Chcę takie włosy", "Piękna metamorfoza" - czytamy w komentarzach. Misheel Jargalsaikhan ma w dalszym ciągu długie i lśniące pasma, co nie zawsze jest łatwe do osiągnięcia przy mocnym rozjaśnianiu włosów. Ciepły blond bez wątpienia dodaje aktorce świeżości.
Wypowiedzi Misheel Jargalsaikhan o obraniu innej ścieżki zawodowej spotkały się z ogromnym zainteresowaniem internautów. Rzadko bywa, że osoby związane z show-biznesem aż tak diametralnie zmieniają swoją profesję. "Moja mama podobnie jak babcia jest lekarzem i ucieszyła się, że zdaję na akademię medyczną, nigdy jednak nie czułam presji, że muszę. Od początku mówiła, bym się zastanowiła, bo jeśli będę chciała pójść w kierunku aktorstwa, to też mogę liczyć na jej stuprocentowe wsparcie" - tak mówiła o kulisach pójścia na medycynę Misheel Jargalsaikhan w rozmowie z Plejadą. Aktorka pokochała świat uzdrawiania ciała za pomocą masaży i akupunktury. Z jej usług korzystają telewizyjne koleżanki.