Tegoroczna Met Gala odbyła się 1 maja. Modowe wydarzenie jest bowiem organizowane tradycyjnie w pierwszy poniedziałek tego miesiąca. Zaproszeni na wydarzenie goście jak zwykle musieli w swoich stylizacjach oddać przygotowany przez organizatorów motyw przewodni. W tym roku brzmiał on "Karl Laferfeld: Linia piękna" i był hołdem dla zmarłego w 2019 roku kultowego projektanta.
Styl ubierania samego Lagerfleda nieodłącznie kojarzy się z czernią i bielą i to właśnie na ten kierunek zdecydowała się spora liczba gwiazd na tegorocznej Met Gali. Na taki wybór postawiła m.in. Nicola Peltz, prezentując się w spektakularnej czarno-białej sukni od Valentino. Jej ukochany Brooklyn Beckham wybrał bardziej klasyczny garnitur, a obydwoje mieli dopasowane do siebie naszyjniki z pereł. Na czerwonym dywanie nie sposób było oderwać wzroku także od Jennifer Lopez. Wokalistka miała na sobie suknię z wycięciami z welurową górą, która wykończona została różową, jedwabną spódnicą. W oczy najbardziej rzucały się jednak dodatki - sięgające łokci rękawiczki oraz ogromny, ozdobiony siatką fascynator. Więcej zdjęć z Met Gali znajdziecie w galerii na górze strony.
Rihanna, która spodziewa się drugiego dziecka, na tegoroczną Met Galę przybyła nieco spóźniona. Niewykluczone, że był to zamierzony efekt, aby zrobić na zebranych jeszcze większe wrażenie. Artystka na czerwony dywan wybrała stylizację z kwiatowymi aplikacjami, która zakrywała ją niemal w całości. Po chwili Rihanna odsłoniła jednak wierzchnią część stroju, prezentując się w pięknej sukni podkreślającej jej ciążowy brzuch. Na czerwonym dywanie towarzyszył jej ukochany A$AP Rocky. Jednym z największych zaskoczeń był jednak Jared Leto. Muzyk podszedł w bardzo niekonwencjonalny sposób do tematu modowego wydarzenia i przebrał się za ukochaną kotkę Karla Lagerfelda. Futrzany strój był niezwykle autentyczny. Te i wiele innych kreacji z czerwonego dywanu znajdziecie w galerii na górze strony.