W maju 2018 roku, gdy Meghan Markle i książę Harry składali sobie przysięgę małżeńską, w mediach nie było jeszcze głośno o konflikcie Amerykanki z księżną Kate. Nikt więc specjalnie nie doszukiwał się wtedy między nimi rzekomych złośliwości. Dopiero po kilku latach, gdy opinia publiczna zawrzała od plotek o spięciach między nimi, internauci zwrócili uwagę na rzekomo biały strój żony księcia Williama podczas królewskiej ceremonii ślubnej.
Użytkownicy Twittera i TikToka w 2022 roku zaczęli ponownie przyglądać się stylizacji księżnej Kate na ślubie jej szwagra. Żona księcia Williama na tę okazję wybrała bowiem sukienkę od Alexandra McQueena z dekoltem w łódkę, rękawami trzy czwarte i luźnym dołem. Choć oficjalnie kolor tego stroju opisano jako odcień "żółtych pierwiosnków" jest on zdecydowanie mniej intensywny niż popularne kwiaty i przypomina raczej kolor kości słoniowej. W sieci zaczęto spekulować, że Kate chciała zrobić szwagierce na złość i upewnić się, że uwaga będzie skupiona na niej nawet w szczególnym dniu Meghan.
Nowe światło na sprawę rzuciła tiktokerka publikująca na platformie pod nazwą matta_of_fact. Na filmiku, który zebrał już ponad pół miliona polubień, zwróciła uwagę, że księżna Kate nie tylko nie chciała skupiać na sobie uwagi, a wręcz nie chciała przyciągać zainteresowania strojem na królewskim ślubie Harry'ego i Meghan. Suknię od Alexandra McQueena, którą miała na sobie tego dnia, zakładała bowiem na oficjalne okazje już kilka razy wcześniej. W takim samym stroju wystąpiła m.in. podczas chrzcin księżniczki Charlotte. Na niekorzyść księżnej Kate zadziałało jednak światło - na mocno oświetlonych promieniami słonecznymi zdjęciach jej kreacja rzeczywiście wydaje się o wiele bielsza niż w rzeczywistości.
Nie wyjaśnia to jednak nadal jednej kwestii. Dlaczego księżna Kate, która z pewnością nie może narzekać na ubogą garderobę, nie zdecydowała się włożyć na ślub Meghan Markle sukni, której kolor o wiele mniej kojarzyłby się z odcieniem zarezerwowanym dla panny młodej?