Poniższy tekst powstał przed szczegółowymi ustaleniami o przestępczej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej, o których przeczytacie pod tym linkiem. Tę informację zamieszczamy pod każdym artykułem o Dagmarze Kaźmierskiej w całej Gazeta.pl.
Dagmara Kaźmierska zyskała popularność dzięki udziałowi w lubianym przez widzów programie "Królowe życia". Jednak zanim trafiła do telewizyjnego show, jej życie nie było usłane różami. Przed laty została skazana za sutenerstwo i spędziła 14 miesięcy w Zakładzie Karnym we Wrocławiu. Niedawno Dagmara Kaźmierska za pośrednictwem mediów społecznościowych wyjawiła, dlaczego zdecydowała się wystąpić w telewizji. Głównym powodem okazało się być, pokazanie ludziom, że człowiek po wyjściu z więzienia może dobrze żyć. Teraz na Instagramie celebrytka zapowiedziała wydanie drugiej części książki, w której opowie więcej o dawnym życiu, pobycie w więzieniu i długiej rozłące z synem.
W najnowszym poście na Instagramie Dagmara Kaźmierska przeczytała fanom fragment swojej książki. Podkreśliła, jak ważne jest to, by żyć na całego i w każdej sytuacji dawać z siebie wszystko.
I tak kochani trzeba. Bierzemy od życia garściami, bo mamy je tylko jedno. Drugiego nam nikt nie da.
Po refleksjach celebrytka zapowiedziała premierę drugiej części książki pt. "Prawdziwa historia królowej życia". Wyjawiła również, że najnowsze dzieło zawiera zdecydowanie więcej relacji z najciemniejszych momentów jej życia.
Tym razem o tym nieco mroczniejszym okresie mojego życia. O tych "wczasach" odgórnych, przymusowych - powiedziała Dagmara Kaźmierska na Instagramie.
Dagmara Kaźmierska odbywała karę 14 miesięcy pozbawienia wolności, została zatrzymana za prowadzenie agencji towarzyskiej. Prawomocny wyrok usłyszała za sutenerstwo i stręczycielstwo, a także za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej oraz zmuszanie młodych kobiet do prostytucji.
Planujecie wybrać się do sklepu po nową książkę Dagmary Kaźmierskiej?