Kto by się spodziewał, że adaptacja filmowa książki "Diabeł ubiera się u Prady" zdobędzie taką popularność. Historia dawnej asystentki redaktor naczelnej amerykańskiego "Vogue’a" - Lauren Weisberger tak zelektryzowała fanów mody na całym świecie, że stała się książką kultową, a film, który powstał na podstawie tego dzieła, do dzisiaj cieszy się sporą popularnością. Wszystko za sprawą tytułowego "diabła", którym była Miranda Priestly, stylizowana na redaktor naczelną amerykańskiego "Vogue'a" - Annę Wintour. Nie wiemy, czy na najnowszym pokazie mody Michaela Korsa aktorka, Anne Hathaway, która grała mobbingowaną stażystkę w redakcji "biblii mody", specjalnie wybrała stylizację z filmu, ale nie da się ukryć, że wyglądała jak filmowa Andy Sachs.
Aktorka została zaproszona na pokaz mody Michaela Korsa. Anne Hathaway wybrała na tę specjalną okazję stylizację w stylu Andy Sachs z "Diabeł ubiera się u Prady". Do czarnego golfu dobrała długi płaszcz w czekoladowobrązowym kolorze. Jej fryzura także wyglądała jak ta z kultowego filmu. Jakby tego było mało na pokazie mody usiadła obok redaktor naczelnej amerykańskiego "Vogue'a" - Anny Wintour, która była inspiracją dla postaci zimnej i wyniosłej szefowej modowego magazynu.
Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że był to specjalny zabieg, chociaż kolory, na jakie się zdecydowała przywodzą na myśl nowy, jesienno-zimowy sezon modowy. Poniżej przedstawiamy kadr z filmu "Diabeł ubiera się u Prady".
Myślicie, że to był celowy zabieg, czy tak zwany wypadek przy pracy?