Ostatnie tygodnie to dla Bena Afflecka prawdziwy festiwal emocji. 16 lipca amerykański aktor wziął w Las Vegas ślub z Jennifer Lopez. Po ceremonii odbyło się czterodniowe wesele i celebrowanie tego wyjątkowego czasu. Brytyjski portal OK! Magazine podaje jednak, że tuż przed ślubem Affleck wyżył się na koledze z planu filmowego Chrisie Messinie.
Według źródła portalu OK! Magazine do zdarzenia miało dojść na kilka dni przed ceremonią zaślubin. Ben wówczas awanturował się i krzyczał na kolegę. Obaj pracują obecnie na planie filmu, którego reżyserem jest także Affleck.
Coś go zjadało od środka. Miał dużo na głowie i wyładowywał się na ludziach wokół siebie - twierdzi źródło serwisu OK! Magazine.
Informator portalu podkreślił, że nerwy Bena Afflecka to efekt nadmiaru obowiązków i stresu związanego z pracą nad nową produkcją.
Żongluje również wieloma innymi projektami, dzieleniem opieką nad dziećmi, szukaniem domu i pracą nad zachowaniem trzeźwości, co jest ciągłą walką - wyznał informator OK! Magazine.
Miejmy nadzieję, że konflikt na planie to tylko chwilowy kryzys spowodowany stresem przed ślubem.
Przypomnijmy, że w przeszłości Ben Affleck zmagał się z uzależnieniem od alkoholu. Kilkukrotnie z tego powodu trafiał na odwyk. Najnowszy film Afflecka będzie jego pierwszym wyreżyserowanym obrazem od 2016 roku. Mąż Jennifer Lopez ma na koncie Oscara za scenariusz "Buntownika z wyboru", a wyreżyserowany i wyprodukowany przez niego film "Operacja Argo" zdobył Oscara za najlepszy film w 2013 roku.