Zofia Zborowska przez wiele lat była blondynką, jednak w listopadzie 2020 roku przefarbowała włosy na ciemny brąz. Zachwycony mąż aktorki, siatkarz Andrzej Wrona, stwierdził wówczas, że w końcu wygląda jak "prawdziwa Czarna Wrona". Potem Zborowska zdecydowała się na kolejny krok i wizyta w ulubionym salonie fryzjerskim skończyła się przedłużeniem włosów o doczepy. Aktorka szybko jednak wróciła do starego i dobrego blondu i krótszego uczesania, choć ostatnio miała ochotę poeksperymentować z ułożeniem pasm. Wyglądała pięknie!
Zofia Zborowska często pozuje bez makijażu, zazwyczaj na Instagramie pokazuje się też w związanych włosach. Nie stara się przesadnie, by zawsze wyglądać tak, jak gdyby wyszła od fryzjera. Stawia na luz i wygodę, za co zresztą jest chwalona przez fanki, które doceniają jej naturalność. Na poważne szaleństwa wizerunkowe decyduje się tylko w przypadku wyjść na ściankę, na randkę z mężem czy inne ważne wydarzenie.
Ostatnio jednak oddała się w ręce fryzjera, który mocno zmienił wygląd codziennej fryzury aktorki. Wyprostował jej włosy, a następnie zakręcił końcówki, w wyniku czego powstały grube loki.
Trzeba przyznać, że trudno nie zachwycić się metamorfozą. Zofia Zborowska w nowej fryzurze prezentuje się bardzo dziewczęco. Wygląda też na to, że sama jest zadowolona z tymczasowej zmiany.
Zobacz też: Zofia Zborowska wspomina sesję okładkową. Walczyła, by nie retuszowano jej ciała. Grafik był w szoku
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!