Więcej ciekawych newsów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Barbara Kurdej-Szatan w lutym wprowadziła się do nowego apartamentu o powierzchni ponad 170 metrów kwadratowych. Jak podaje "Super Express", mieszkanie jest warte dwa i pół miliona złotych. Samo lokum nie zostało jeszcze w pełni urządzone, jednak aktorka pokazała fragment salonu utrzymanego w jasnych barwach.
Przy okazji wizyty reporterów TVN Barbara Kurdej-Szatan postanowiła pochwalić się gigantycznym tarasem z widokiem na panoramę Warszawy. W "Kulisach sławy" wyznała, że jeszcze nie zdążyła zagospodarować ponad dwustumetrowej przestrzeni, ale ma już pewien plan.
Na balkonie Szatanów można zauważyć donice. Niebawem pojawią się w nich kwiaty, które doskonale udekorują przestrzeń. Aktorka zażartowała, że na tak dużej powierzchni będzie mogła jeździć rowerami.
Możemy sobie wyjść na taras. Tu jeszcze nic nie ma, na razie donice czekają na kwiaty. Ale mamy dużo miejsca, będziemy tu jeździć rowerami chyba - żartowała aktorka, prezentując taras.
Potem reporter zasugerował pewną rzecz.
Kort tenisowy czy pole golfowe? - dopytywał.
Barbara Kurdej-Szatan szybko podłapała żart. Stwierdziła, że na tak ogromnej powierzchni nie musi decydować, czy urządzi pole golfowe, a może kort tenisowy. Ze śmiechem odparła, że powstaną obie rzeczy.
Zrobimy tu sobie i kort tenisowy, i pole golfowe - odparła Kurdej-Szatan ze śmiechem.
Na nagraniu mogliśmy także zauważyć ogromną niebieską kanapę oraz duży stół jadalny. Tuż przy wejściu do mieszkania znajdują się schody, które prowadzą ma kolejne piętro.
Barbara Kurdej-Szatan pochwaliła się fortepianem, na którym gra jej mąż Rafał Szatan. Instrument ozdobiła bukietem róż zamkniętym w eleganckim czarnym pudełku, a obok postawiła funkcjonalny stolik na kółkach.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!