Więcej informacji i ciekawostek z życia gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Ewa Bem jest nazywana Pierwszą Damą Polskiego Jazzu i polską Ellą Fitzgerald. Przez lata swojej muzycznej kariery wyśpiewała wiele ponadczasowych przebojów jak: "Żyj kolorowo", "Miłość jest jak niedziela", "Moje serce to jest muzyk", czy "Wyszłam za mąż, zaraz wracam". W 2017 roku, po śmierci swojej córki Pameli Bem-Niedziałek, artystka wycofała się z aktywności zawodowej. Na scenę powróciła w ubiegłym roku. Ewa Bem pojawiła się na Ladies' Jazz Festvial w Gdyni oraz na Top of The Top Festival w Sopocie. Wydała także reedycję albumu "Kakadu" oraz album "Ewa Bem Live". Za swój album koncertowy piosenkarka doczekała się dwóch nominacji do Fryderyków. W jednym z ostatnich wywiadów Bem zdradziła jednak, że przeżywa obecnie kryzys wiary i przestała chodzić do kościoła.
W obliczu swojego nieszczęścia i wielkiego cierpienia po stracie córki, Ewa Bem zaczęła wątpić w istnienie Boga. O swoich przemyśleniach opowiedziała w wywiadzie u Żurnalisty.
Po śmierci Pamelki moja wiara się trochę rozkruszyła. I mam pewien problem w dialogu z Bogiem. Częściej wątpię, niż wierzę. Bo czy On naprawdę istnieje, skoro pozwala na takie nieszczęście?!
Piosenkarka podkreśliła jednak, że ma w sobie wielki szacunek do myśli wiary katolickiej i wciąż uważa, że warto czerpać z nauki kościoła, która jest wspaniałą mądrością. Niestety przyznaje jednocześnie, że nie dała rady wciąż chodzić do kościoła. Warto dodać, że w ostatnich latach rośnie liczba apostazji i coraz więcej ludzi występuje z kościoła katolickiego. Według badań Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego wynika, że apostazji dokonują głównie młodzi ludzie i mieszkańcy dużych miast, a ich formalną przyczyną nie jest brak wiary, ale negatywne postrzeganie instytucji kościoła.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki.
Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl.