• Link został skopiowany

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Aneta do wózka przywiązała czerwoną wstążkę. To ochrona przed UROKAMI

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Aneta Żuchowska dała się ponieść modzie na amulety. Do wózka syna przywiązała czerwoną wstążkę, która ma specjalne zadanie.
'Ślub od pierwszego wejrzenia'. Aneta przyczepiła do wózka czerwoną wstążkę
Fot. Aneta Żuchowska / Instagram

Więcej informacji na temat "Ślubu od pierwszego wejrzenia" znajdziesz na Gazeta.pl

Szósta edycja show "Ślub od pierwszego wejrzenia" dla Anety i Roberta okazała się nadzwyczaj szczęśliwa. Choć pozostałe pary rozstały się (i przemieszały, jak Laura i Karol), oni nie tylko pozostali w związku małżeńskim, ale niedawno powitali na świecie pierwsze dziecko.

Aneta postanowiła wykorzystać piękną pogodę za oknem i wybrała się z synem na spacer. Uwagę zwraca przyczepiona do wózka czerwona wstążka. Co ona oznacza?

Zobacz wideo "Ślub od pierwszego wejrzenia". Magdalena Chorzewska odpowiada na pytania o program

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Aneta przywiązała do wózka czerwoną wstążkę

Choć wcześniej niewiele na to wskazywało, okazuje się, że Aneta Żuchowska daje wiarę popularnym wśród młodych mam zabobonom. Jednym z nich jest ufność w magiczną moc czerwonej wstążki. Zobaczyć ją możemy w pełnej okazałości na najświeższych zdjęciach Anety na jej Instagramie:

'Ślub od pierwszego wejrzenia'. Aneta przywiązała do wózka czerwoną wstążkę
'Ślub od pierwszego wejrzenia'. Aneta przywiązała do wózka czerwoną wstążkęFot. Aneta Żuchowska / Instagram

Nie jest to wymysł ostatnich czasów, ale kwestia zabobonu, w który ludzie wierzą od setek lat. Czerwona wstążka przywiązywana jest do wózka w celu uchronienia dzieci przed "urokami" i "złymi spojrzeniami". Kiedyś przywiązywano ją niemowlętom do rączek, również w tym samym celu.

Oczywiście sensu w tym nie ma absolutnie żadnego, niemniej jednak wielu młodych rodziców przywiązuje wstążkę "na wszelki wypadek". Zaszkodzić nie zaszkodzi, a kto wie, czy przypadkiem nie pomoże? Jak widać, Aneta również dała się ponieść i Mieszko chroniony jest przed "urokami".

Czym w ogóle objawia się taki "urok"? Na forach internetowych znajdziemy teorie, jakoby dzieci pod wpływem "uroku" miały być drażliwe i płaczliwe, co jednak nieco przypomina normalny stan małego dziecka. "Zauroczone" dzieci nie przesypiają nocy (tak, jak te "niezauroczone"!), często płaczą bez powodu (szok), mało śpią (czy ktoś sprawdził, czy ząbkują?), ciężko je uspokoić (to nadal brzmi jak każde małe dziecko). I tu wkracza czerwona wstążka, co sprawi, że żadna zła kobieta (bo zazwyczaj to złe obce kobiety rzucają na dzieci uroki) nie zauroczy bąbelka. Brzmi bardzo wiarygodnie.

Gdyby zaś wstążka nie zadziałała, są oczywiście również nadzwyczaj ciekawe metody na odczynienie takiego uroku. Niektórzy wierzą, że wystarczy dziecku potrzeć czoło brudną pieluszką albo niepranymi majtkami męża. Czy Aneta jest gotowa na takie poświęcenie?

Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.

Więcej o: