Już niebawem widzowie będą podziwiać Cleo w najnowszej odsłonie "The Voice Kids". Tymczasem mogą to robić jedynie na pojedynczych koncertach lub w social mediach, gdzie artystka pochwaliła się ostatnio nieco innym, niż podczas występów, wizerunkiem. Nie zrezygnowała wprawdzie z mocnego makijażu, ale pokazała się w naturalnych, rozpuszczonych włosach.
Cleo od lat wierna jest jednemu wizerunkowi, który kojarzy się właśnie z nią. Mowa o długim kucyku, który powstaje dzięki doczepianym włosom, sukienkom przed kolano, które podkreślają talię artystki, ewentualnie wąskich spodniach w połączeniu z t-shirtem ze słowiańskim motywem. Nieco inaczej gwiazda prezentuje się w domowym zaciszu lub wtedy, kiedy wokół nie ma fanów, ani fotoreporterów. Na spacerze w lesie nie wygląda jak typowa gwiazda, a uwagę przykuwają rozpuszczone włosy.
Jesienny vibe. Leśny ludek - napisała pod postem.
Joanna Klepko, bo tak właśnie nazywa się Cleo, mogła liczyć na wiernych fanów, którzy nie szczędzili komplementów.
Jak ty to robisz, że w każdym kolorze wyglądasz pięknie?
Piękny ten leśny ludek, buźka!
Awww, przepiękna! Miłego dnia, Cleos.
Wy również jesteście fanami mniej podrasowanego wizerunku Cleo? Jakiś czas temu gwiazda opowiedziała w rozmowie z naszym reporterem, skąd pochodzą wszystkie jej sceniczne kreacje. Tworzy je sama, ale nie zawsze są to strzały w dziesiątkę.
Sama rysuję projekty, kreskę mam wyrobioną i jestem w stanie sama wyrysować sobie kostium, jaki chcę mieć. Technicznie nie jestem wykwalifikowana na tyle, żeby pociąć sobie materiał i zszyć, w związku z czym mam od tego cudownych ludzi, którzy mi te pomysły przekładają na rzeczywistość. (...) Wybierałam sobie winylowe i błyszczące materiały, więc bywa gorąco w opór, ale czego się nie robi dla wizerunku, żeby fajnie wyglądać. Czasem trzeba zacisnąć zęby - mówi, wyznając, że często poci się w niektórych projektach.