Więcej na temat relacji Dody z Emilem Stępniem przeczytacie na gazeta.pl
W niedzielę Doda i Emil Stępień wymieniali się publicznie oświadczeniami, w których nawzajem zarzucali sobie kłamstwa w sprawie rozwodu. Producent oskarżył piosenkarkę o manipulację, ponieważ ta na Instagramie ogłosiła, że Stępień nie pojawił się na ich pierwszej rozprawie rozwodowej, a z odebraniem pozwu zwlekał kilka miesięcy.
Uprzejmie ogłaszam, że pierwszy i - mam nadzieję - jedyny termin rozprawy rozwodowej zaplanowany jest na dzień 15 listopada. Proszę, nie pozwólcie się zwodzić osobie, która w swoim DNA wpisaną ma instytucję "manipulacji" - napisał.
Doda w przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu zaprzeczyła jego wersji, a także dodała, że film "Dziewczyny z Dubaju" jest na ten moment bez muzyki i bez praw do niej, o czym piosenkarka oraz Maria Sadowska dowiedziały się kilka dni temu. Udostępnił także screeny dokumentów, które mają potwierdzać jej wersję wydarzeń.
Na tym nie koniec. Stępień wydał kolejne oświadczenie, a Doda opublikowała nagranie ich kłótni.
Doda na Instagramie poprosiła fanów, aby nie wysyłali jej kolejnych screenów komentarzy, w których były partner ją oczernia. Zamieściła przy okazji nagranie ich wspólnej rozmowy z kwietnia 2021 roku. Byli partnerzy sprzeczają się w nim o film z "Dziewczyny z Dubaju". Doda zarzuca producentowi, że ten chce sabotować ich wspólny projekt, a także przypomina, że groził, że nie wyśle filmu na festiwal do Cannes.
To jest bardzo nieprofesjonalne. Jaki z ciebie producent, skoro ciebie nie interesuje twój film. Jak mają się czuć: ja i wszyscy ludzie, którzy włożyli w niego pracę - słyszymy z nagrania.
Co ciekawe, Stępień wiedział, że jest nagrywany, o czym można przekonać się, słuchając nagrania ich kłótni.
Zawsze nagrywasz mnie, żeby mamuśce swojej pokazać. Dwa palce przytrzymaj i będziesz mogła łatwiej wysłać. Będziesz miała dwa krótkie nagrania - słyszymy z ust Stępnia w nagraniu.
CAŁE NAGRANIE USŁYSZYCIE PONIŻEJ:
Na sam koniec Doda poleciła Emilowi, aby udał się do lekarza. Sama przypomniała, że terapia po przemocowym związku bardzo jej pomogła.