Więcej artykułów o gwiazdach przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Kasia Kowalska dotąd nie mówiła wiele na temat swojego zdrowia. Teraz jednak przyznała, że w kwietniu 2021 roku zakaziła się koronawirusem i wraz z rodziną przechodziła COVID-19. Niestety, mimo upływającego czasu, choroba nie daje o sobie zapomnieć.
Kasia Kowalska należy do grona gwiazd, które w sposób lakoniczny mówią o swoim życiu prywatnym. Wokalistka w rozmowie z "Super Expressem" zdradziła jednak, że w ostatnim czasie podupadła na zdrowiu. Wszystkiemu winien jest COVID-19. Gwiazda zmagała się z nim już ponad pół roku temu.
W swoje urodziny byłam pierwszy raz zaziębiona [piosenkarka świętuje urodziny 13 czerwca - przyp. red.]. Musiałam odwołać spotkanie ze znajomymi. Pierwszy raz byłam chora. To jest efekt tego, że w kwietniu wszyscy przeszliśmy COVID. Wszyscy czujemy jego skutki - powiedziała w rozmowie z tabloidem.
Kowalska opowiedziała też nieco o powikłaniach po chorobie, z którymi zmaga się do dziś.
Jest regres pamięciowy, jest regres mięśniowy, zmęczenie i bóle. Ale nie rozmawiajmy o tym, bo to źle wpływa na mój image - ucięła temat.
Nie ona jedna narzeka na powikłania pocovidowe. Również Jolanta Kwaśniewska nie wróciła do pełni zdrowia po przebytej chorobie. Dorota Gardias także odczuwa powikłania po zakażeniu koronawirusem. Pogodynka wspomina o napadach duszności i wypadających włosach. Gwiazda TVN przyznała, że jest pod stałą opieką lekarza.