Więcej newsów ze świata show-biznesu znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Joanna Jabłczyńska prowadzi aktywny tryb życia i udziela się nie tylko w produkcjach telewizyjnych, ale i na deskach teatru. Niestety wiele wskazuje na to, że aktorka będzie musiała nieco zwolnić tempo. Gwiazda podzieliła się z obserwatorami fotografią prosto z SOR-u. Jabłczyńska poinformowała fanów, że z powodu urazu zmuszona była udać się do lekarza, co pokrzyżowało jej dalsze plany zawodowe.
W opisie do zdjęć z SOR-u i z nogą w gipsie czytamy, że przez kłopoty ze zdrowiem Jabłczyńska była zmuszona odwołać najbliższe spektakle. Wyraziła również zaniepokojenie, co teraz z rolą Marty w "Na Wspólnej".
Choć to zdjęcie niesie w sobie mnóstwo smutku i złości, to czuję się w obowiązku je opublikować. W najbliższy weekend miałam zagrać spektakl "Najsłodszy owoc" w Białymstoku i Rawiczu. Duży wątek Marty czeka na zagranie w "Na Wspólnej", a zamiast zdjęć ze sceny i planu, mogę wrzucić tylko zdjęcie z SOR-u.
W dalszej części wpisu aktorka zaprasza widzów na spektakle w lutym, sugerując, że wtedy będzie już w pełni sił.
Drodzy widzowie z Białegostoku, was przepraszam najmocniej, ponieważ już wiem, że nie udało się znaleźć zastępstwa na spektakl w najbliższą sobotę. Przyjmijcie, proszę, moje najszczersze przeprosiny i obiecajcie, że przyjdziecie do teatru w lutym, kiedy będę już w pełni sił. Obiecuję dać z siebie wszystko!
Gwiazda dodała na koniec, że czeka ją rehabilitacja.
Na razie pełna mobilizacja, aby jak najszybciej rozpocząć rehabilitację i wrócić do sprawności.
Nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się Joannie Jabłczyńskiej. Życzymy dużo sił i szybkiego powrotu do zdrowia.