Lukas Podolski karierę w reprezentacji Niemiec zakończył cztery lata temu, a do pierwszego lipca tego roku był napastnikiem tureckiego klubu Antalyaspor. Wygląda na to, że w najbliższym czasie będzie musiał ograniczyć aktywności związane z karierą ligową, choć oferty spływają do niego nawet z Meksyku. Podolski przyjął bowiem propozycje producentów niemieckiego "Mam talent!" i w najnowszym sezonie wystąpi w roli jurora.
Podolski sensacyjną informacją podzielił się z obserwatorami na Instagramie. Przyznał, że prywatnie sam jest fanem formatów typu talent show, a szczególnie rozczulają go wystepujące na scenie dzieci.
Kiedyś oglądałem takie programy razem z całą rodziną, a teraz będę mógł zasiąść w jury. Jestem osobą, która lubi przebywać z dziećmi, więc pewnie będą miały u mnie taryfę ulgową. Sam mam dwie pociechy i zawsze poprawiają mi humor - zdradził Podolski.
Piłkarz zastąpi w składzie jurorskim Dietera Bohlena, wokalistę popularnego zespołu Modern Talking. Bohlen w tym roku zrezygnował z jurorowania w aż dwóch programach, przez prawie 20 lat zasiadał również w składzie sędziowskim niemieckiego "Idola". Zarząd stacji RTL zadecydował jednak, że formułom emitowanym przez tak długi czas, przyda się jakieś odświeżenie. Stąd pomysł na Podolskiego.
Podolski to jeden z najbardziej utytułowanych niemieckich piłkarzy i jest popularny wśród widzów w każdym wieku. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że znalazł swój nowy dom w naszej stacji. Witaj w RTL, drogi Lucasie! - czytamy w oświadczeniu dyrektora stacji, Henninga Tewesa.
Jak myślicie, niemiecki piłkarz polskiego pochodzenia sprawdzi się w roli jurora talent show?