Mikołaj Roznerski już od lat tworzy udany związek z Adrianą Kalską. Para poznała się na planie serialu "M jak miłość", gdzie również tworzy związek. Nie każdy jednak najwyraźniej wie, że kiedyś Mikołaj Roznerski był związany z Martą Juras, z którą ma syna Antoniego. W tym roku chłopiec kończy dziesięć lat.
)
Mikołaj Roznerski pozuje z synem. Fani zdziwieni
Aktor wrzucił na swój profil fotografię z okazji Dnia Ojca. Widzimy na niej Mikołaja, który trzyma na rękach syna Antoniego. Obaj znajdują się tyłem do obiektywu, więc nie widać twarzy chłopca. Można jednak zauważyć, że ma dość długie i jasne włosy. Antoni jest trzymany przez silne ramię taty, a sam mocno obejmuje go zarówno rękami, jak i nogami.
W opisie do zdjęcia aktor zamieścił hashtagi w języku francuskim, które po przetłumaczeniu układają się w piękny wpis.
Dzień Ojca. Mój maleńki chłopiec, moja wielka miłość. Najlepszości - napisał Mikołaj Roznerski.
)
Co jednak ciekawe, nie wszyscy fani aktora wiedzieli, że ma dziecko. W komentarzach dali temu wyraz.
Masz syna?
Nie wiedziałam, że masz syna!
Wszystkiego dobrego, ale już wyrósł.
Jakie urocze chłopaki! - komentowali fani.
Jakiś czas temu Mikołaj Roznerski przyznał w rozmowie z "Twoim stylem", że stara się być obecny w życiu Antoniego mimo rozstania z jego mamą.
Mam do siebie ogromny żal, że nie potrafiłem utrzymać rodziny. Byłem za młody i za głupi. Dlatego dziś robię wszystko, by syn tego nie odczuł, nie jestem ojcem weekendowym - mówił.
Aktor nie ukrywał także, że początkowo obawiał się ojcostwa. Nie był przekonany, czy będzie w stanie zaopiekować się dzieckiem.
Bałem się odpowiedzialności, zastanawiałem się, czy nadaję się na ojca, czy będę potrafił dać dziecku tyle miłości, ile potrzebuje... Kładłem na przedramieniu, idealnie się tam wpasowywał, po chwili się uspokajał. Ten ojcowski dotyk przynosił mu ukojenie. Do dziś lubimy się przytulać. Wiem, że Antoni jest ze mnie dumny. Jestem jego bohaterem - mówił Mikołaj Roznerski.
Mimo że aktor wyjątkowo rzadko pokazuje syna, to jednak łączącą ich więź wyraźnie widać na tej jednej nowej fotografii.
