4 marca 2025 roku Małgosia Borysewicz urodziła syna Filipa. Miesiąc później rolniczka wyprawiła huczne chrzciny, a ujęciami z tego ważnego wydarzenia pochwaliła się na swoim profilu na Instagramie. Nie zabrakło romantycznych kadrów z mężem. To, co jednak najbardziej przyciągnęło naszą uwagę, to stylizacja młodej mamy. Spójrzcie sami!
To przyjęcie z pewnością na długo zostanie w pamięci gości. Była muzyka, był pokaźny tort, mnóstwo tematycznych dekoracji i niesamowita atmosfera. Na jednym z nagrań widzimy Małgosię i Pawła tańczących pod dobrze wszystkim znaną piosenkę z czołówki "Rolnika". "Można wierzyć lub nie, ale pewne rzeczy w naszym życiu mają dla nas kluczowe znaczenie - tak jak ta piosenka. Ściskamy. Nasza piąteczka" - pisała szczęśliwa rolniczka. Małgosia w tym wyjątkowym dniu postawiła na szerokie, przezroczyste spodnie z haftowanymi, białymi kwiatami. Na górę zarzuciła marynarkę w tym samym stylu. W podobne odcienie uderzył również Paweł. Nagranie z imprezy znajdziecie na końcu artykułu.
Rolniczka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Często organizuje dla swoich obserwatorów sesje Q&A. Ostatnio jedna z fanek zapytała ją o relacje starszego rodzeństwa z niedawno urodzonym Filipem. "Czy starsze dzieciaki są zazdrosne o Filipka?" - pisała wprost. Małgosia postanowiła odpowiedzieć na to ze szczerością. "Pewnie czasem trochę tak, dla nich to też nowe doświadczenie. Ale są bardzo zatroskane i pomagają przy braciszku" - zapewniła. Narodziny trzeciego dziecka wprowadziły do życia Małgosi mnóstwo radości. "Kocham takie momenty, z umorusanymi dziećmi, mężem gdzieś obok, kawą na poręczy, czekoladą po lodach gdzieniegdzie. A zapach mleczka na koszuli to taki dodatek… tak jak zapach niemowlaczka, którego nie podrobi nic. Cieszymy się ciepełkiem. Cieszymy się sobą" - pisała niedawno pod czarno-białą fotografią z synem.