Królowa Elżbieta jako głowa narodu urodziny obchodzi dwa razy w roku. Ze względu na śmierć księcia Filipa w tym roku świętowanie u monarchini wyglądało zupełnie inaczej - zorganizowano lunch dla najbliższej rodziny, zaś pod wieczór królowa zwróciła się do poddanych, którym podziękowała za wsparcie w trudnym czasie. Jej urodziny wypadały zaledwie cztery dni po pogrzebie małżonka. W czerwcu odbędzie się jednak jeszcze jedna uroczystość - parada "Trooping the Colour", która jest transmitowana na żywo. Już wiadomo, kto będzie stał u boku królowej.
12 czerwca odbędzie się "Trooping the Colour", które organizowane jest na cześć królowej. Jak donosi Daily Mail na tegorocznej paradzie Brytyjczycy mogą liczyć na obecność monarchini - w zeszłym roku ze względu na sytuację pandemiczną w kraju Elżbieta oglądała paradę z zamku na Windsorze. Tradycja obchodów sięga XVIII wieku, kiedy panujący król Jerzy II, który obchodził urodziny w październiku, postanowił świętować je w czerwcu.
Według Daily Mail, podczas tegorocznej parady u boku królowej będzie można zobaczyć księcia Edwarda. Jest on kuzynem Elżbiety i w przeszłości zastępował księcia Filipa. Gdy ten w 2013 roku dochodził do siebie po operacji, to właśnie książę Edward towarzyszył monarchini w oficjalnych wystąpieniach.
Dla królowej Elżbiety ostatnie tygodnie były wyjątkowo ciężkie. Mierzy się z konsekwencjami wywiadu Meghan Markle i księcia Harry'ego. Mówi się, że stosunki pomiędzy nimi nigdy nie były aż tak napięte. Harry po śmierci dziadka nie został w Wielkiej Brytanii, by spędzić z najbliższą rodziną urodziny królowej, tylko wrócił do Stanów, do ciężarnej żony. Wygląda na to, że zabraknie go również podczas parady.