Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski mają już dwójkę pociech. Influencerzy od dawna podkreślali, że zamierzają założyć dużą rodzinę, co udało im się w młodym wieku. Choć oboje cieszą się w sieci dużą popularnością, to nie zawsze jest kolorowo. Przecieramy oczy z wrażenia, czytając, z jak okrutnym hejtem mierzy się młoda mama.
Sylwia Przybysz i Janek Dąbrowski są rodzicami dwóch córeczek - Poli i Neli. Dziewczynki są ich oczkami w głowie, co widać w ich mediach społecznościowych. W kwestii powiększania rodziny nie powiedzieli jednak ostatniego słowa. Po ślubie, który ma się odbyć w przyszłym roku, planują kolejne potomstwo.
Choć influencerzy mają w sieci spore grono fanów, to nie każdemu podoba się ich styl życia. Sylwia ujawniła ostatnio, że musi mierzyć się z hejtem i to wymierzonym w macierzyństwo. Jeden z internautów był dla niej szczególnie okrutny:
Jak ty jesteś tylko krową rozpłodową bez pomysłu na siebie… Karierę już zrobiłaś i próbujesz na tym zarobić, weź się w końcu za porządną robotę, a nie internety i kaszka manna w mózgu - napisał hejter.
Influencerka postanowiła mocno odpowiedzieć na hejt. Nie dziwimy się - takie słowa zabolałyby każdą matkę.
Kazanie mi zająć się czymś porządniejszym niż internetami, bo rzekomo nie mam nic w głowie, podczas gdy sama poświęcasz czas na pisanie durnych komentarzy, hejtów, świadczących o twoim braku kultury, to przejaw skrajnej hipokryzji - odpowiada Sylwia Przybysz. I dodaje - A nazwanie mnie "krową rozpłodową bez pomysłu na siebie" tylko dlatego, że mam rodzinę w młodym wieku, to szczyt chamstwa i prostactwa. Każdy ma inne wartości. Moją największą zawsze była, jest i będzie rodzina. Być może tym się od siebie różnimy. Nie życzę sobie używania takich określeń w stronę jakiejkolwiek matki!
Wielu zapomina, że aby zapewnić dziecku bezpieczeństwo, matki i ojcowie w nowej roli muszą radzić sobie z nieznanymi dotąd trudnościami i wyzwaniami. Ciężko to robić, mając z tyłu głowy oczekiwania społeczeństwa, które zawsze są większe w stosunku do kobiet. Jedno jest pewne - żadna matka nie zasługuje na taki hejt.